„Naprawiłem Windowsa” YouTuber pracuje nad narzędziem, które usuwa zbędne aplikacje Microsoftu za pomocą dwóch kliknięć
YouTuber i deweloper TotallyNotK0 zaprezentował Talon, nowe narzędzie do odchudzania systemu Windows 11 z niechcianych aplikacji.

TotallyNotK0 – YouTuber, jak również deweloper z Raven Software, zaprezentował wczesną wersję swojego nowego narzędzia o nazwie Talon, które ma za zadanie usuwanie zbędnych aplikacji Microsoftu z systemu Windows. Program ma działać w prosty sposób, umożliwiając użytkownikom pozbycie się niechcianego oprogramowania za pomocą zaledwie kilku kliknięć.
Talon – jak to działa?
W opublikowanym filmie na YouTube, K0 pokazał, jak działa wczesna wersja Talona. Narzędzie po uruchomieniu prezentuje kilka predefiniowanych profili, takich jak „Barebones” (czysta instalacja) czy „Gaming” (instalacja dla graczy). Nastęlnje po wybraniu jednej z nich automatycznie usuwa wybrane aplikacje.
Twórca wyjaśnił, że Talon jest zasadniczo nakładką graficzną na istniejące narzędzia open source, takie jak CCT WinUtil (programu/skryptu stworzonego przez Chrisa Titusa, znanego youtubera technologicznego), mającą na celu uproszczenie całego procesu dla użytkowników bez dużej wiedzy technicznej.
K0 podkreśla, że narzędzie jest wciąż w fazie testowania i dopracowywanie, przez co podczas prezentacji zauważyć można było pewne błędy, takie jak zawieszający się interfejs czy niekompletne usuwanie ikon. Przeglądarka Microsoft Edge również pozostała w systemie pomimo jej deinstalacji.
Kontrowersje wokół Talona
Po publikacji filmu, w sekcji komentarzy pod materiałem wideo pojawiło się wiele pytań i wątpliwości ze strony społeczności. Użytkownicy zwracali uwagę, że w wersji zaprezentowanej przez K0, profil „Barebones” oprócz usuwania bloatware, instalował również podstawowe aplikacje od Raven (czyli zespołu/grupy twórców stojących za tym projektem), a profil „Gaming” dodawał aplikacje takie jak Spotify czy EA app. Do tego, w trakcie działania, Talon wymuszał wyłączenie Windows Defendera i zmieniał wygląd systemu, ustawiając ciemny motyw paska zadań.
Nie dołączaj do tego aplikacji Raven. W robiąc to stajesz się jak Microsoft, który dołącza swoje oprogramowanie do swoich instalacji. Dodaj opcję odznaczenia tej instalacji, żeby ludzie mogli sami wybrać, czy chcą z tego korzystać
– komentuje @marcellonovak7271 pod filmem.
Instalowanie Twojego oprogramowania bez wyraźnego powodu dla użytkownika, nie jest tym czego szukałem. To zwykły clickbait i marketing wprowadzający w błąd
– @LilSassy.
Odpowiedź dewelopera
K0 odniósł się do krytyki i zapowiedział zmiany w finalnej wersji Talona. W odpowiedzi na komentarze społeczności, twórca zapewnił, że:
- Narzędzie będzie w pełni open-source, co pozwoli na weryfikację jego działania.
- Profil „Barebones” zostanie ograniczony do minimum, usuwając jedynie zbędne aplikacje Microsoftu.
- Użytkownik będzie mógł wybrać, czy chce zainstalować dodatkowe oprogramowanie od Raven Software.
- Do interfejsu zostanie dodany wskaźnik postępu, aby użytkownik wiedział, co dzieje się w tle.
Narzędzie z potencjałem
Chociaż Talon jest jeszcze w fazie rozwoju, to po wprowadzeniu należytych poprawek może być dobrym rozwiązaniem dla osób, które chcą oczyścić swój system Windows 11 ze zbędnych aplikacji.
Talon będzie w pełni open-source, co pozwoli na weryfikację jego działania
– zapewnia K0, twórca Talona.
Pozostaje nam czekać na finalną wersję Talona i ocenić, czy spełni oczekiwania użytkowników.
Komentarze czytelników
Sewo98 Junior
Mógłbyś podać przykłady lepszych alternatyw na "naprawę Windowsa" z wyborem apek/usług?
Beneksor Konsul
Ankh, acha rozumiem. Czyli po prostu nie potrafisz obsługiwać obsługiwać komputera i nie wiesz jak skonfigurować dostępne narzędzia. Nie przejmuj się, to nie jest powód do wstydu. Są na YT odpowiednie poradniki, które pozwolą Ci zdobyć niezbędną wiedzę.
Kwisatz_Haderach Senator

Ustaw sobie inny poziom zabezpieczen, albo dodaj miejsce w ktore sciagasz pliki do wyjatkow zapory. Po to wlasnei ona jest i dlatego nazywa sie... UWAGA BEDZIE GRUBE..... Z A P O R A! Ma blokowac i filtrowac ruch sieciowy, tak jak zapora na rzece. Po to istnieje.
Jak masz utawione tak a nie inaczej, to restrykcyjne zachowanie zapory nie jest niczym dziwnym. Kazda ustawiona na mocna ochrone zachowuje sie tak samo (min. blokujac downloady "exe", czyli nie oszukujmy sie przypuszczalnie cracki, na ktore rzeczywiscie defaultowe ustawienia defendera, zwlaszcza w wersji Home reaguja dosc agresywnie i alergicznie. Nie lubi tez rar, zwlaszcza takich z numerkami... chyba wiadomo czemu.)
Oczywiscie wszystko wyzej opisane mozna ustawic i wylaczyc.
Problemy ludzi, ktorzy "robia cos wiecej niz pobieranie programow od microsoftu", widze zaczynaja sie juz od wejscia w opcje zapory i ew. ustawiania paru regul jej zachowania.
Ankh Chorąży
No jeśli nie robicie nic oprócz pobierania i użytkowania gierek lub programów, na które microsoft boży daje przyzwolenie to trudno, żebyście się spotkali z tym, o czym pisałem.
Beneksor Konsul
Ankh nie wiem o czym piszesz, ale używam Windowsa na kilku komputerach i nigdy nic takiego nie miało miejsca.