Najtańszy iPhone może Was mocno zaskoczyć; iPhone SE 4 z baterią i designem z iPhone'a 14
Apple zamierza mocno odświeżyć smartfony z serii iPhone SE. Kolejna generacja otrzyma nie tylko wzornictwo znane z modelu iPhone 14, ale również większy ekran i baterię.

Najnowsze doniesienia sugerują, że Apple zamierza wprowadzić sporo zmian w nadchodzącym modelu iPhone SE 4, którego możemy spodziewać się w 2025 roku. Z przecieków wynika, że budżetowy smartfon nie tylko upodobni się wyglądem do droższego iPhone’a 14, ale również otrzyma nowy wyświetlacz, a także baterię.
iPhone SE 4 upodobni się do iPhone’a 14
Według niepotwierdzonych doniesień, smartfon w kwestii wzornictwa będzie bardzo przypominał droższego iPhone’a 14. Otrzyma więc bardziej płaskie krawędzie, a także dużo większy wyświetlacz, w porównaniu do poprzedniej generacji serii SE. Zamiast 4,7-calowego ekranu, jak poprzednio, tym razem użytkownicy mogą liczyć na 6,1-calowy panel, co znacznie podniesie komfort użytkowania sprzętu. Przecieki sugerują także porzucenie dotychczas montowanego czytnika biometrycznego Touch ID, na rzecz nowszej technologii Face ID, która nie skanuje już odcisków palców, lecz autoryzuje użytkownika na podstawie jego twarzy.
Równie znaczącą zmianą będzie bateria, gdyż producent planuje wyposażyć iPhone SE 4 w ten sam akumulator, który wykorzystano w iPhonie 14. Będzie miał pojemność 3279 mAh i bardzo przyda się przy większym ekranie, zapewniając cały dzień działania telefonu na jednym jego ładowaniu.
Przyszli nabywcy tego modelu mogą także liczyć na złącze USB-C, które zastąpi dotychczas wykorzystywany port Lightning. Pojawi się również przycisk akcji, a jeśli chodzi o procesor, to zważywszy na dość odległy termin premiery sprzętu, nie można wykluczyć pojawienia się w nim układu Apple A17 Pro lub nowszego.
Na ujawnienie pełnej specyfikacji technicznej nowego modelu, musimy jeszcze trochę poczekać. Nieoficjalnie mówi się bowiem, że iPhone SE 4 pojawi się w sprzedaży dopiero w 2025 roku. Fani marki Apple, pragnący więc kupić nową odsłonę budżetowego modelu, muszą więc uzbroić się w cierpliwość.