Najpierw groźba blokady konsoli, a teraz akcja FBI. Nintendo nie zamierza odpuszczać
Akcja pokazuje, że Nintendo coraz poważniej traktuje walkę z piratami i teraz każdy portal udostępniający nielegalne ROM-y może spodzieać się interwencji. Pod obserwacją są także same konsole.
Jakbym powiedział, że nintendo walcząc z piratami wielokrotnie sam łamie prawo, ale, że nikt nie ma tylu pieniędzy, by z nimi walczyć, to może dalej je łamać bez ponoszenia konsekwencji.
Yuzu emulator, który nie zawierał żadnych pirackich plików i jedynie emulował ich gry, co jest w 100% legalne, wielu autorów na YT którym bez powodów nintendo zniszczył kanały za to, że np. grali w ich gry lub modowali je (nie piracili). Złamał nawet własną umowę odnośnie YT i tego co może być pokazywane na tych filmach i usuną bez wcześniejszego ostrzeżenia czy powiadomienia filmy YTberom, którzy ich przestrzegali, wielokrotnie łamie przepisy odnośnie fair use i nadużywa copyright stike. Jest trollem patentowym np. pallworld nie zostało pozwane za podobny wygląd stworów, tylko za mechaniki takie jak rzut okrągłą kulą, latanie na stworkach i inne podobne pseudo patenty, które nie powinny w ogóle istnieć i robią to, by wyniszczyć finansowo firmę, która jest dla nich konkurencja, a nie ze względu na własny produkt, itd.
Poblokowali konsole za używanie MiG Switcha. Wiadomo, że głównie służy do piracenia gier, ale nie tylko. Widziałem filmiki, gdzie gry odpalone na emulatorze na Switchu chodziły lepiej niż oryginalnie bez.
Nintendo nigdy nie darzyłem szacunkiem. Dla mnie ta firma to duże dziecko które nie wyrosło z ery Mario, pokemonów i donkey Konga. Za często moczy pampersa i płacze na innych.
