Najlepszy zespół CS:GO posądzony o szwindel na IEM Katowice 2022

W Katowicach odbywa się obecnie jedno z największych e-sportowych wydarzeń roku – turniej Intel Extreme Masters 2022. Dużą popularnością cieszą się rozgrywki Counter-Strike’a: Global Offensive, podczas których niestety nie obyło się bez kontrowersji. I to na najwyższym szczeblu, ponieważ dotyczą one najlepszej drużyny świata – ukraińsko-rosyjskiej formacji Natus Vincere. Przedmiotem sprawy jest zakład bukmacherski postawiony na kupno nieopłacalnego karabinu.

Zakład 501:1

Wyrzucony karabin

19 lutego rozegrano mecz fazy grupowej pomiędzy Na’Vi a brazylijskim zespołem FURIA. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 w mapach na korzyść drużyny Oleksandra „s1mple’a” Kostylieva, ale to nie wynik jest przedmiotem dyskusji toczących się wokół tej potyczki.

• W trakcie trwania pierwszej mapy spotkania, przy wysokim prowadzeniu Na’Vi, zawodnik Ilya „Perfecto” Zalutskiy dokonał nietypowego zakupu przed rundą – był to ciężki karabin M249, który został natychmiast wyrzucony na ziemię (sytuację widać 31 minucie 50 sekuncie skrótu meczu).
• M249 to broń na profesjonalnym poziomie, używana niezwykle rzadko z powodu niskiej skuteczności. Zazwyczaj jest kupowana jako forma „trollingu”, kiedy jedna z drużyn osiąga tak wysokie prowadzenie, że może pozwolić sobie na luźniejsze podejście.
• Perfecto jednak po wyrzuceniu karabinu rozegrał całą rundę z uprzednio przygotowanym AK 47, można więc założyć, że kupienie tzw. „krowy” nie było missclickiem.

Kontrowersje bukmacherskie

Sprawa jest o tyle kontrowersyjna, że dziwny zakup w meczu Na’Vi zbiegł się w czasie z tweetem wrzuconym przez rosyjskiego streamera o pseudonimie cmartforever, w którym pochwalił się on postawionym przez siebie zakładem na mecz Na’Vi.

• Cmartforever postawił ponad 1500 rubli (ok. 80 zł) na to, że jakiś gracz ukraińsko-rosyjskiej drużyny zakupi M249.

Źródło: https://twitter.com/cmartforever/status/1493817333437157379

• Streamer obiecał, że w przypadku wygranej wytatuuje sobie karabin M249, Natus Vincere (zapewne chodzi o logo) oraz podobizny wszystkich zawodników drużyny.
• Pomimo tego, że postawiona przez gracza suma nie była wielka, miał on możliwość zdobycia dużej wygranej – szanse powodzenia w przypadku tego zakładu wynosiły 501:1.
• Post szybko zyskał na popularności, m.in dzięki podaniu go dalej przez jednego z rosyjskich komentatorów.
• W dniu meczu na oficjalnym koncie Natus Vincere na Twitterze pojawił się wpis sugerujący, że drużyna wie o zakładzie:

Źródło: https://twitter.com/natusvincere/status/1495060026813202439

• Warto wspomnieć, że cmartforever postawił pieniądze u bukmachera, który jest jednocześnie jednym z głównych sponsorów Na’Vi.

Czy będą konsekwencje?

Pomimo tego, iż zachowanie Perfecto nie wpłynęło na końcowy wynik meczu, trudno oprzeć się wrażeniu, że nie było ono formą pomocy w wygraniu zakładu. Sprawą być może zajmie się Valve lub ESIC (ang. Esports Integrity Commission).

Postawienie zarzutów zawodnikowi może być już trudne, ponieważ trzeba byłoby udowodnić, że Perfecto o zakładzie wiedział i było to celowe działanie. Póki co w tej sprawie opinia publiczna może kierować się jedynie poszlakami. Twardymi, niemniej jednak tylko poszlakami.