Nadchodzi nowy Warcraft?

Na nowopowstałym profilu społecznościowym chińskiego oddziału Blizzarda pojawiła się dziś wiadomość o treści: „Dad, I’m back!” („Tato, wróciłem!”). W tym samym czasie Li Riqiang – wiceprezes firmy NetEase, zajmującej się w Chinach dystrybucją gier dewelopera – umieścił na swoim koncie wpis: „1, 2, 3, 4, 5, 6… jeszcze jeden Dragon Ball, by przywołać Shenrona”. Przenośnia ta prawdopodobnie odwołuje się do 6 istniejących obecnie w Battle.necie gier i zapowiada nadejście kolejnej (Shenron jest smokiem przywoływanym przez siedem smoczych kul).

Tajemniczy wpis rozbudził wyobraźnię fanów Warcrafta.

Te enigmatyczne wieści należy jednak brać z przymrużeniem oka. „Zapowiedź” może bowiem dotyczyć jeszcze wielu innych tytułów, w tym ekskluzywnej dla Chin odsłony Warcrafta w systemie free to play czy remake’u dowolnej gry z serii (co, zdaniem wielu graczy, wcale nie byłoby złym pomysłem). Tak nagłe „impulsy informacyjne” sugerują jednak, że coś jest na rzeczy, tym bardziej że niedawno producent StarCrafta, Tim Morten, wspomniał, że studio rozważa powrót do cyklu i obecnie „wszystko jest możliwe”. Więcej prawdopodobnie dowiemy się w trakcie nadchodzącego Blizzconu (6-7 listopada), a jeśli do tego czasu Blizzard w jakikolwiek sposób odniesie się podanych wyżej informacji, z pewnością Was poinformujemy.

Warcraft jest powstałą w marcu 1994 roku strategią czasu rzeczywistego, cieszącą się na całym świecie olbrzymią popularnością. Ostatnią grą z serii okazał się wydany w lipcu 2002 roku Warcraft III: Reign of Chaos, którego pośrednim następcą był dominujący obecnie wśród gier MMORPG World of Warcraft. Kontynuacja serii oznaczałaby zatem jej powrót po ponad trzynastoletniej przerwie, co dla deweloperów Diablo i StarCrafta nie stanowi szczególnie dużej luki czasowej.

Więcej:„Czemu to moja wina?” Gracz WoW-a oberwał za błędy twórców i nie jest w stanie doprosić się pomocy

• Blizzard
• PC