Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość promocje 30 maja 2024, 11:43

Myślałem, że nowa Motorola Edge oferuje idealny stosunek ceny do jakości, a tu proszę - w tej promocji Xiaomi Redmi Note 13 Pro Plus wręcz ją ośmiesza. Nie zastanawiaj się, tylko bierz, póki dają

Polacy pokochali linię smartfonów Redmi od Xiaomi ze względu na rewelacyjny stosunek ceny do jakości. O ile Motorola wciąż stara się „podgryzać” swojego chińskiego konkurenta, takimi modelami jak ten Xiaomi broni się bardzo mocno i co najważniejsze – skutecznie.

Źródło fot. Xiaomi
i

Xiaomi Redmi Note 13 Pro+ miał premierę pod koniec zeszłego roku i mówiąc szczerze – w dniu debiutu był trochę za drogi. Dzięki takim promocjom jak obecna model ten staje się jednak smartfonem, który trzeba rozważyć przy poszukiwaniach nowego urządzenia.

Wydajność i elegancja w przystępnej cenie.

Bardzo dobre podzespoły w bardzo dobrej cenie

Redmi Note 13 Pro + oferuje rewelacyjne „bebechy”, które z pewnością wystarczą zdecydowanej większości użytkowników. W centrum konstrukcji bije serce w postaci procesora MediaTek 7200 Ultra, który pozwala na komfortowe granie w 60 fps w większość gier, nie wspominając już o codziennym użytkowaniu. Wyświetlacz to AMOLED QHD o odświeżaniu do 120 Hz, więc mamy pewność, że dostaniemy świetne kąty widzenia i żywe kolory. Główny aparat to obiektyw o oszałamiających 200 megapikselach i na szczęście nie jest to tylko chwyt marketingowy – używając odpowiedniego trybu, możemy zrobić ultra szczegółowe zdjęcia, które nie tracą ostrości nawet przy dużym przybliżeniu.

Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna. - Myślałem, że nowa Motorola Edge oferuje idealny stosunek ceny do jakości, a tu proszę - w tej promocji Xiaomi Redmi Note 13 Pro Plus wręcz ją ośmiesza. Nie zastanawiaj się, tylko bierz, póki dają - wiadomość - 2024-05-30
Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.

O bogowie, walka! Pomiędzy Xiaomi i Motorolą

Głównym przeciwnikiem Xiaomi w wynikach sprzedażowych jest Motorola, która swoimi modelami nawiązuje dobrą walkę, ale jednak wychodzi na to, że Redmi jest głębiej zakorzenione w świadomości Polaków.

Aparat 200 Mpix dobry nie tylko „na papierze”.

Dodatkowo Xiaomi często ma przewagę cenową. Jeżeli porównamy np. tytułowe Redmi z Motorolą Edge 50 Pro, która ma podobne podzespoły i wydajność, to ten pierwszy wypada zwycięsko, i to o dobrych kilka stów. Szczególnie w takiej promocji, w jakiej jest dostępny teraz.

Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna. - Myślałem, że nowa Motorola Edge oferuje idealny stosunek ceny do jakości, a tu proszę - w tej promocji Xiaomi Redmi Note 13 Pro Plus wręcz ją ośmiesza. Nie zastanawiaj się, tylko bierz, póki dają - wiadomość - 2024-05-30
Źródło: Xiaomi, grafika promocyjna.

Smartfon z powyłamywanymi nazwami

Xiaomi Redmi Note 13 Pro + 5G ma stanowczo za długą nazwę, lecz niestety producent upodobał sobie takie zawijasy językowe i bardzo często wypuszcza całą linię modeli, które nazywają się podobnie, a są całkiem różnymi urządzeniami. Złośliwi powiedzą, że robi to w celu zmylenia użytkowników, lecz skoro każdy z tych modeli jest dobrym wyborem w swoim przedziale cenowym, to ja nie widzę problemu.

W niemieckim sklepie Amazon możemy nabyć taki smartfon za 439,99 euro, co przekłada się na trochę ponad 1850 zł, w zależności od kursu walut. Jest to spora oszczędność wobec cen producenta (2399 zł) oraz popularnych elektromarketów (2288 zł).

Pojemna bateria i zawrotne ładowanie 120 W,

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Łukasz Michalak

Łukasz Michalak

Z GRYOnline związany od 2023 roku. Gracz od momentu, gdy brat przyniósł do domu coś, na co każdy wtedy mówił „Pegasus”, a co tak naprawdę było tylko bazarowym „famiklonem”. Jego pierwszy tekst w internecie ukazał się w 2011 roku na opuszczonej dawno stronie Gieromaniak. Wieczny student filologii angielskiej. Oprócz szeroko pojętego gamingu, interesuje się głównie science fiction i w mniejszym stopniu fantasy. Bardzo dobrze czuje się też otoczony technologią. Średnio raz na dwa tygodnie rozmyśla nad Imperium Rzymskim.

więcej