Polacy pokochali linię smartfonów Redmi od Xiaomi ze względu na rewelacyjny stosunek ceny do jakości. O ile Motorola wciąż stara się „podgryzać” swojego chińskiego konkurenta, takimi modelami jak ten Xiaomi broni się bardzo mocno i co najważniejsze – skutecznie.
Xiaomi Redmi Note 13 Pro+ miał premierę pod koniec zeszłego roku i mówiąc szczerze – w dniu debiutu był trochę za drogi. Dzięki takim promocjom jak obecna model ten staje się jednak smartfonem, który trzeba rozważyć przy poszukiwaniach nowego urządzenia.
Wydajność i elegancja w przystępnej cenie.
Redmi Note 13 Pro + oferuje rewelacyjne „bebechy”, które z pewnością wystarczą zdecydowanej większości użytkowników. W centrum konstrukcji bije serce w postaci procesora MediaTek 7200 Ultra, który pozwala na komfortowe granie w 60 fps w większość gier, nie wspominając już o codziennym użytkowaniu. Wyświetlacz to AMOLED QHD o odświeżaniu do 120 Hz, więc mamy pewność, że dostaniemy świetne kąty widzenia i żywe kolory. Główny aparat to obiektyw o oszałamiających 200 megapikselach i na szczęście nie jest to tylko chwyt marketingowy – używając odpowiedniego trybu, możemy zrobić ultra szczegółowe zdjęcia, które nie tracą ostrości nawet przy dużym przybliżeniu.

Głównym przeciwnikiem Xiaomi w wynikach sprzedażowych jest Motorola, która swoimi modelami nawiązuje dobrą walkę, ale jednak wychodzi na to, że Redmi jest głębiej zakorzenione w świadomości Polaków.
Aparat 200 Mpix dobry nie tylko „na papierze”.
Dodatkowo Xiaomi często ma przewagę cenową. Jeżeli porównamy np. tytułowe Redmi z Motorolą Edge 50 Pro, która ma podobne podzespoły i wydajność, to ten pierwszy wypada zwycięsko, i to o dobrych kilka stów. Szczególnie w takiej promocji, w jakiej jest dostępny teraz.

Xiaomi Redmi Note 13 Pro + 5G ma stanowczo za długą nazwę, lecz niestety producent upodobał sobie takie zawijasy językowe i bardzo często wypuszcza całą linię modeli, które nazywają się podobnie, a są całkiem różnymi urządzeniami. Złośliwi powiedzą, że robi to w celu zmylenia użytkowników, lecz skoro każdy z tych modeli jest dobrym wyborem w swoim przedziale cenowym, to ja nie widzę problemu.
W niemieckim sklepie Amazon możemy nabyć taki smartfon za 439,99 euro, co przekłada się na trochę ponad 1850 zł, w zależności od kursu walut. Jest to spora oszczędność wobec cen producenta (2399 zł) oraz popularnych elektromarketów (2288 zł).
Pojemna bateria i zawrotne ładowanie 120 W,
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
2

Autor: Łukasz Michalak
Z GRYOnline związany od 2023 roku. Gracz od momentu, gdy brat przyniósł do domu coś, na co każdy wtedy mówił „Pegasus”, a co tak naprawdę było tylko bazarowym „famiklonem”. Jego pierwszy tekst w internecie ukazał się w 2011 roku na opuszczonej dawno stronie Gieromaniak. Wieczny student filologii angielskiej. Oprócz szeroko pojętego gamingu, interesuje się głównie science fiction i w mniejszym stopniu fantasy. Bardzo dobrze czuje się też otoczony technologią. Średnio raz na dwa tygodnie rozmyśla nad Imperium Rzymskim.