filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 11 lipca 2022, 12:40

Mroczne spojrzenie na Wojownicze żółwie ninja. Zobacz film TMNT: The Last Ronin

TMNT: The Last Ronin jest niesamowitą animacją przenoszącą fragment komiksu na ekrany. Produkcja dowodzi, że utalentowani i zaangażowani fani umieją stworzyć ekranizację godną oryginału.

TMNT: The Last Ronin to wydany w 2020 roku pięcioodcinkowy komiks, za którym stoją oryginalni twórcy żółwi, Kevin Eastman oraz Peter Laird. Jak sugeruje tytuł, historia opowiada o ostatnim członku specyficznej rodziny i jest nim Michaelangelo. Komiks jest bardzo mroczny, co jest całkowitym przeciwieństwem oryginalnych Teenage Mutant Ninja Turtles, które w większości były pozytywną serią.

Uwaga! Animacja nie jest przeznaczona dla osób wrażliwych oraz nieletnich, ponieważ porusza tematy dotyczące samobójstwa.

Animacja, o której mowa, jest ekranizacją jednej ze scen przedstawionych w komiksie. Michaelangelo wraca z nieudanej misji. Żółw jest poobijany, a do tego pluje krwią i czuje, że jego koniec jest bliski. Chce jednak wszystko zakończyć na swoich warunkach. Wspominając swoją rodzinę rozkłada bronie i opaski swoich braci, a także dziennik ich mistrza. Następnie przykłada do swojego brzucha złamany miecz Leonarda i chce popełnić honorowe samobójstwo, seppuku.

Michaelangelo nie ma jednak na to wystarczająco sił. Upada na ziemię i słyszy głosy braci, którzy go wzywają, jakby nic tak naprawdę się nie wydarzyło. Jest to słodko-gorzkie zakończenie i trzeba przyznać, że youtuber speedokaggen wykonał niesamowitą pracę. Animacja jest świetnie wykonana, zawiera wiele szczegółów. Mamy do czynienia z bardzo realistycznym przedstawieniem zmutowanego żółwia, co tylko dodaje mroku całej atmosferze.

Z produkcji bije ciężar smutku oraz zawodu, jakie musiał odczuwać Michaelangelo. Śmiało można stwierdzić, że przy odpowiednim budżecie speedokaggen byłby w stanie stworzyć pełnoprawną ekranizację. Warto ponownie zaznaczyć, że nie jest to animacja dla każdego, ponieważ depresyjny klimat jest widoczny od samego początku.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej