Tak może wyglądać eksploracja kosmosu. LEGO ma własną wizję przyszłości – fajnie by było, gdyby się zrealizowała. Każdy przecież chciałby podróżować tak epickim statkiem kosmicznym.
LEGO jest już na takim etapie, że nawet pewne serie klocków mają swoje podserie. Potwierdza to LEGO Technic i modele Space, dzięki którym możemy stworzyć misję kosmiczną z przyszłości, która pozwoli odkryć tajemnice Marsa i w końcu postawić stopę na Czerwonej Planecie. Statek kosmiczny VTOL LT81 realizuje odważną wizję, która bardzo mi się podoba.
Sprawdź, jak może wyglądać przyszłość eksploracji kosmosu dzięki LEGO
Obecnie możemy jedynie pomarzyć, by jako ludzie polecieć daleko w przestrzeń kosmiczną. Teraz na nowo będziemy uczyć się lądowania na Księżycu, a kolejnym krokiem jest Mars. Mam nadzieję, że rozwój technologii sprawi, iż podróże staną możliwe przy użyciu statków podobnych do tego, jaki prezentuje LEGO. Bliżej mu do samolotu niż tradycyjnej rakiety i wydaje się, że podróżowanie nim byłoby tańsze i bardziej komfortowe.

Wystarczy spojrzeć, jak wygląda. Pionowy start i lądowanie nie wymagają żadnego kosmodromu i innej skomplikowanej maszynerii. Potrzeba jedynie kawałka płaskiego terenu i można ruszać z misją ku nieznanemu. Kokpit jest samopoziomujący, co pozwala wykonywać efektowne manewry w powietrzu, a specjalne chwytaki złapią i przetransportują schowany w skrzyni łazik.
Takim statkiem kosmicznym każdy chciałby ruszyć na Marsa
LEGO Technic Space powstało jako coś większego niż indywidualne modele do zabawy. Statek kosmiczny VTOL LT81 posiada np. specjalną śluzę powietrzną, dzięki której połączymy go z innymi modelami z serii. To dodaje realizmu, ponieważ statek musi się jakoś łączyć na przykład ze stacjami kosmicznymi, które byłyby zawieszone na orbicie Ziemi lub Marsa.

Całkiem spora liczba elementów – 1365 – sprawia, że młodsi fani eksploracji kosmosu będą mieli wyzwanie w trakcie składania, a starsi kolekcjonerzy LEGO przyjemnie spędzą wieczór, budując imponującą maszynę z cyklu LEGO Technic. Jeśli zamówimy ten zestaw teraz na Amazonie, jeszcze przed końcem roku będziemy mieli go w domu. Kosztuje jedynie 340 zł, czyli blisko 100 zł mniej niż w oficjalnym sklepie LEGO.
W tej cenie nie tylko Jeff Bezos może odbyć podróż w kosmos
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
0

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.