Microsoft wypuszcza awaryjną łatkę, bo aktualizacja KB5066835 psuje Windowsa 11
Microsoft wypuścił awaryjną łatkę, naprawiającą liczne błędy, które pojawiły się wraz z ostatnią aktualizacją KB5066835 systemu Windows 11 25H2. Niewidoczne peryferia to tylko jeden z problemów.

Niestety, użytkownicy systemu Windowsa 11 muszą mierzyć się z kolejnymi błędami systemu operacyjnego. Problem jest duży, ponieważ spowodowała go obowiązkowa aktualizacja dla komputerów z systemem Windows 11 24H2 lub 25H2, a nie działają nawet standardowe rozwiązania znalezione w sieci.
Microsoft przygotował już łatkę, która ma wszystko naprawić, ale jej pojawienie się na wszystkich komputerach może trochę potrwać.
Microsoft naprawia błędy po aktualizacji KB5066835 systemu Windows 11
Windows Latest przekazało, że problemy pojawiły się wraz z aktualizacją KB5066835, co następnie przyznał Microsoft. Między innymi użytkownicy nie są w stanie zainstalować aktualizacji KB5066793. Przy próbie pojawi się jeden z następujących błędów: 0x800f0922, 0x800f0983, 0x800f081f, 0x80071a2d i 0x800f0991. Nie pomagają standardowe rozwiązania tych błędów, a Windows Central zaleca skorzystanie z katalogu aktualizacji lub skorzystanie z instalatora systemu Windows 11.
Problem występuje nawet z peryferiami, co zdarzało się już w zeszłym roku przy okazji wersji systemu 24H2. Tym razem problem dotyczy myszek lub klawiatur firmy Logitech podczas normalnego korzystania z komputera. Natomiast w środowisku odzyskiwania systemu Windows nie będą w ogóle działały żadne myszki lub klawiatury podpięte do komputera.
Prawdopodobnie największym problemem jest błąd połączenia HTTP/2, ponieważ uniemożliwia on lokalne hostowanie aplikacji – jako przykład podano aplikacje tworzone w React lub Flutter. Nie działają także strony internetowe oparte na IIS (Internet Information Services), ale Windows Central podało rozwiązanie, jak można sobie z tym poradzić.
Jest jeszcze kilka pomniejszych błędów, jak niedziałający tryb podglądu plików, ale Microsoft ma już gotową aktualizację. Została ona już wypuszczona i w ciągu 24 godzin powinna trafić na komputery użytkowników systemu Windows 11. Firma zaleca, aby sprawdzić dostępność aktualizacji w Windows Update i nawet jeśli nic się nie znajdzie, uruchomić ponownie komputer.
Więcej:Awaria AWS powoduje wiele problemów w internecie. Gry i usługi nie działają
Komentarze czytelników
grimHog Legionista

Czyli M$ uwalił wsparcie (dla przeciętnego użytkownika który nie szuka obejścia problemu) dla Windows 10, tylko po to żeby dać nam dziurawy system z masą bloatware, jakimś cholernym AI i aktualizacjami które potrafią zepsuć system. Nie wspominając o tym że (bez kombinowania) praktycznie trzeba wymienić sprzęt bo wymagania są z czapy.
Zaprawdę korporacja M$ nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Gdyby nie konieczność używania programów Autodesk i ePlan to pewnie bym już dawno siedział na linuxie, a tak to jestem zmuszony używać tego dziadostwa (Win11) albo ryzykować bezpieczeństwem (Win10). Co za czasów dożyłem...