Microsoft pozwany za zakończenie wsparcia Windows 10. „To próba zmonopolizowania rynku AI”
To troche tak jakbym mial pozwac tworcow gier ze nie wypuszczaja juz tytulow na PS4 bo wola promowac ten badziew jakim jest PS5 ;)
Microsoft nie ma absolutnie żadnego problemu oferując najnowszego (i bez bloatware) Windowsa nawet dla starszego sprzętu który pamięta jeszcze czasy Windowsa 7, ale niestety nie jest to w interesie firmy, a nawet dalej idąc, nie jest to również w interesie producentów sprzętu.
Wystarczy spojrzeć na obrazek obok który pokazuje wymagania minimalne dla Windowsa 11 IoT LTSC (natomiast rekomendowane można niejako traktować jako wymagania dla zwykłej 11).
spoiler start
Link do źródła dla zainteresowanych: https://learn.microsoft.com/en-us/windows/iot/iot-enterprise/hardware/system_requirements?tabs=Windows11LTSC
spoiler stop
Nietrafiona analogia. Po pierwsze W10 wciąż cieszy się ogromną popularnością i ma ponad 45% udział w rynku. Po drugie dalsze wspieranie tego systemu nie byłoby dla Microsoftu żadnym problemem. Chodzi po prostu o chciwość koncernu, który chciałby by wszyscy użytkownicy płacili abonament za dostęp do jego systemu-usługi.
Będę tu adwokatem diabła (choć fanem Microsoftu nie jestem, właściwie to jestem dość niezadowolony z jakości usług ostatnimi czasy), chciałem zauważyć że Windows 10 wyszedł ponad dekadę temu, każdy kto chciał zupgradować (za darmo) do 11tki mógł (nadal może zdaje się?) to zrobić.
A support przez ~10 lat doskonale wpisuje się w dotychczasowy terminarz (tylko XP miało 12 lat wsparcia), nikt nie może udawać że jest nagle zaskoczony. Utrzymanie systemu kosztuje, kiedyś niestety trzeba odciąć pępowinę.
"każdy kto chciał zupgradować (za darmo) do 11tki mógł (nadal może zdaje się?) to zrobić." - chyba, że sprzęt mu nie pozwalał, bo np. nie ma modułu TPM lub jego procesor < 8 gen.
Musi wtedy wymienić, nawet jeśli jego sprzęt jest wystarczający do zadań w firmie. Także takie rady można sobie w buty wsadzić.
I jakkolwiek przejście z Win7 na Win10 można było jeszcze zrozumieć (pomiędzy był jeszcze Win8) tak obecne wymuszenie jest nieporozumieniem. Zwłaszcza, że W10 ma nadal spory udział w rynku...
MacOS ma ~3-letni support i nie widzę zwykle ekipy z widłami kiedy trzeba zrobić upgrade?
Wymogi hardwarowe można obejść (jest nawet flaga w rejestrze AllowUpgradesWithUnsupportedTPMOrCPU).
To zapytam inaczej, ile lat powinien być wspierany OS żeby "było uczciwie", biorąc pod uwagę że 10 lat (albo 16 lat jak ktoś ciśnie na licencji z Win7) to za mało?
Sęk w tym, że W11 różni się od W10 głównie tym, że dodaje jeszcze więcej szpiegowskich funkcji i przestawia jedynie niektóre ustawienia w inne miejsce. To jest bardziej sztuczna nakładka na W10, niż pełnoprawny nowy system. Nie wyszła nawet nowa wersja Directx, która byłaby niedostępna na W10.
Z punktu widzenia zwykłego użytkownika przejście na W11 nie ma obecnie żadnego sensu.
Ale to samo można powiedzieć o win 8 i win 10. To nadal jest win 7 pod spodem. A jak dobrze poszukać to menu wygaszacza ekranu jest jeszcze z win 98.
MacOS ma ~3-letni support i nie widzę zwykle ekipy z widłami kiedy trzeba zrobić upgrade?
Baterie mają wytrzymać pół roku, a mleko z zamrażarki dwa tygodnie. Co mnie k* obchodzi apple, jeśli to nie produkt apple kupiłem? Dodatkowo, czy ich OS nie jest przypadkiem dostępny za darmo i bezproblemowo działa na sprzęcie na którym chcesz z niego korzystać? I czy ich podejście do danych/prywatności użytkowników (wciskanie wszędzie tego cholernego AI) jest jednym z lepszych na rynku w przeciwieństwie do MS dla którego jesteś produktem?
To zapytam inaczej, ile lat powinien być wspierany OS żeby "było uczciwie", biorąc pod uwagę że 10 lat (albo 16 lat jak ktoś ciśnie na licencji z Win7) to za mało?
Z tego co pamiętam, 10ka miała być ostatnim windows'em funkcjonującym za zasadzie usługi A TAK FUNKCJONUJE więc z jakiej racji miały by się go trzymać ograniczenia z innego typu produktu? Tj. windowsa który zakupiłeś i "był twój" (tj. masz/miałeś licencje)
Dałeś się podejść Amadeoosh, bo jak wiadomo już od 20 lat co drugi Windows jest udany, więc raczej warto zaczekać i przejść z 10 na 12.
