Mark Hamill, jedna z absolutnych aktorskich legend Star Wars, wyraził ostatnio swoją wielką radość i wdzięczność związaną z ostatnimi wydarzeniami w serialu Mandalorianin.
SPOILERY
W newsie znajdziecie spoilery z 2. sezonu Mandalorianina. Czytacie na własną odpowiedzialność!
Minęły już niemalże 2 tygodnie od premiery finałowego epizodu 2. sezonu The Mandalorian – serialu, który dał Star Wars kolejne życie. Fani mogli nie tylko cieszyć się masą nowej zawartości, ale i nostalgicznymi powrotami do przeszłości dzięki gościnnym występom Temuery Morrisona w roli Boby Fetta oraz Marka Hamilla w roli Luke’a Skywalkera.
To ostatnie cameo wywołało naprawdę dużo hałasu i stało się źródłem wielu internetowych dyskusji (między innymi tych, które krytykowały komputerowe odmładzanie twarzy). Niezależnie od wszystkich kontrowersji związanych z udziałem Hamilla, sam aktor bardzo ucieszył się z możliwości ponownego pojawienia się na ekranie jako Luke. Gwiazdor opublikował nawet na Twitterze podziękowania dla twórców Mandalorianina – Jona Favreau oraz Dave’a Filoniego:
Czasami najlepsze prezenty to te całkowicie niespodziewane i te, o których nawet nie wiedziałeś, że je chcesz, dopóki ich nie otrzymałeś.
Co prawda nie wiemy na 100%, czy Hamill powróci w 3. sezonie The Mandalorian, bo wszystko trzymane jest w tajemnicy, ale nawet w razie, gdyby go zabrakło – naprawdę miło było go zobaczyć ponownie, nawet w CGI. I co najważniejsze – sprawiło to też mnóstwo radości jemu samemu, co tylko udowadnia jego wielką miłość do Star Wars i Jasnej Strony Mocy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Serial:Mandalorianin(The Mandalorian)
premiera: 2019western, sci-fi, akcja, dramat, przygodowy
Zakończony Sezonów: 3 Odcinków: 24
Din Djarin (Pedro Pascal), samotny łowca głów, otrzymuje zlecenie morderstwa tajemniczego celu. Gdy ten okazuje się dzieckiem dysponującym potężną mocą, płatny morderca postanawia go chronić. Hitowy serial oryginalny Disneya osadzony został w uniwersum Gwiezdnych wojen oraz w konwencji kosmicznego westernu.
64

Autor: Karol Laska
Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.