„Tak się składa, że to prawda”. Nowy film Netflixa już wywołuje kontrowersje, ale broni go rodzina portretowanego kompozytora

Charakteryzacja Bradleya Coopera, którą ukazano w zwiastunie filmu Maestro, wywołała oburzenie ze strony internautów. W obronie aktora przed zarzutami widzów postanowiła stanąć rodzina legendarnego kompozytora.

filmomaniak.pl

Weronika Morozewicz

„Tak się składa, że to prawda”. Nowy film Netflixa już wywołuje kontrowersje, ale broni go rodzina portretowanego kompozytora, źródło grafiki: Maestro, Bradley Cooper, Netflix, 2023.
„Tak się składa, że to prawda”. Nowy film Netflixa już wywołuje kontrowersje, ale broni go rodzina portretowanego kompozytora Źródło: Maestro, Bradley Cooper, Netflix, 2023.

Netflix niedawno zaprezentował zwiastun nadchodzącej produkcji Maestro z Bradleyem Cooperem, który spełnił się nie tylko w roli odtwórcy głównego bohatera, ale również reżysera i współautora scenariusza. Ten film biograficzny przedstawi gwiazdę jako żydowskiego kompozytora i dyrygenta, Leonarda Bernsteina, oraz zgłębi związek legendarnego muzyka i jego żony, w którą wcieli się Carey Mulligan. Od wczorajszej premiery zwiastuna zainteresowanie produkcją wzrosło, jednak wywołana w sieci dyskusja przemieniła się w kontrowersję dotyczącą charakteryzacji głównego bohatera.

Przedmiotem krytyki stała się proteza nosa, którą Cooper wykorzystał do sportretowania Bernsteina. Niektórzy internauci posądzili produkcję o niedokładne bądź przesadne odwzorowanie rzeczywistej twarzy artysty, a nawet o przywoływanie antysemickich stereotypów. Inne komentarze dotyczyły tego, że rola żydowskiej postaci nie powinna przypaść aktorowi, który nie jest pochodzenia żydowskiego. Z tego powodu niektórzy odwoływali się do terminu „Jew-face”, który od kilku lat popularyzuje komiczka Sarah Silverman.

Bradley Cooper nie powinien grać Leonarda Bernsteina. Nie powinien używać protezy nosa. Jew-face jest tak samo poważne i obraźliwe jak Black-face i dyskryminacja innych mniejszości. Nie wykluczajmy Żydów. Nie zapominajmy o nienawiści wobec Żydów. Oni się liczą – BenMFreeman.

W odpowiedzi na negatywne reakcje udostępniono oficjalne oświadczenie podpisane przez troje dzieci Bernsteina. Rodzeństwo wspólnie staje w obronie Coopera, stwierdzając, że ich ojciec nie miałby nic przeciwko charakteryzacji aktora. Zamieszczony wpis możecie przeczytać poniżej:

Bradley Cooper włączył naszą trójkę w każdy krok swojej niesamowitej podróży, jaką było kręcenie filmu o naszym ojcu. Byliśmy ogromnie wzruszeni, będąc świadkami głębi jego zaangażowania, miłości, jaką żywi do muzyki naszego ojca i płynącej z serca radości, którą wniósł do swoich poszukiwań. Gdy patrzymy na wszelkie przeinaczenia lub brak zrozumienia dla jego wysiłków, łamią nam się serca.

Tak się składa, że to prawda, iż Leonard Bernstein miał duży nos. Bradley zdecydował się wykorzystać charakteryzację, by wzmocnić podobieństwo i nie mamy z tym żadnego problemu. Jesteśmy przekonani, że nasz tata również nie miałby nic przeciwko temu. Wszelkie ostre skargi w tej kwestii uderzają nas przede wszystkim jako nieszczere próby sprowadzenia osoby, która odniosła sukces, na niższy poziom – to praktyka, którą zbyt często mieliśmy okazję obserwować w stosunku do naszego ojca.

Przez cały proces kręcenia filmu czuliśmy głęboki szacunek i tak, miłość, którą Bradley wniósł do swojego portretu Leonarda Bernsteina i jego żony, a naszej matki, Felicii. Mamy szczęście, że mogliśmy dzielić to doświadczenie z Bradleyem i nie możemy doczekać się, aż świat ujrzy jego dzieło.

To nie pierwszy raz, gdy gwiazda kina spotyka się z krytyką w związku z przedstawieniem postaci pochodzenia żydowskiego. W podobnej sytuacji znalazła się wcześniej brytyjska aktorka, Helen Mirren, gdy odegrała rolę izraelskiej premier w dramacie Golda, oraz Kathryn Hahn, która miała wcielić się w Joan Rivers w limitowanym serialu The Comeback Girl, jednak ten projekt ostatecznie anulowano.

Światowa premiera filmu Maestro odbędzie się w tym roku na festiwalu w Wenecji. Historia legendarnego muzyka wejdzie na ekrany wybranych kin 22 listopada tego roku, po czym trafi do biblioteki Netfliksa 20 grudnia.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Film:Maestro

premiera: 2023dramatmuzycznyromans

Maestro to opowieść o związku między dyrygentem i kompozytorem Leonardem Bernsteinem a aktorką Felicią Montealegre Cohn Bernstein. Gatunkowo produkcja przynależy do dramatów. Maestro jest dramatem zrealizowanym dla platformy Netflix i wyreżyserowanym przez Bradleya Coopera (Narodziny gwiazdy). To oparta na faktach historia skomplikowanej miłości Leonarda Bernsteina, kompozytora oraz dyrygenta, i aktorki Felicii Montealegre Cohn Bernstein. Na przestrzeni ponad 30 lat obserwujemy wzloty i upadki ich związku, począwszy od momentu poznania pary w 1946 roku. W produkcji wystąpili m.in. Bradley Cooper (Leonard Bernstein), Carey Mulligan (Felicia Montealegre), Matt Bomer (David Oppenheim), Vincenzo Amato (Bruno Zirato), Greg Hildreth (Isaac), Michael Urie (Jerry Robbins), Brian Klugman (Aaron Copeland), Nick Blaemire (Adolph Green) i Mallory Portnoy (Betty Comden). Zdjęcia kręcono w Nowym Jorku, Ely, Tanglewood oraz Fairfield.

Film Maestro
Podobało się?

1

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum inne

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl