Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 czerwca 2025, 05:30

autor: Kamil Kleszyk

„Gracze są mniej skłonni do płacenia”. Deweloper wydał swoją produkcję w Game Passie i twierdzi, że usługa dewaluuje gry

Szef Raccoon Logic otwarcie krytykuje model subskrypcyjny Xbox Game Pass, wskazując na dewaluację wartości gier i zagrożenia dla niezależnych deweloperów. Jego własne studio niedawno udostępniło w usłudze Microsoftu grę Revenge of the Savage Planet.

Źródło fot. Raccoon Logic
i

Alex Hutchinson, szef studia Raccoon Logic, w rozmowie z Gamer Social Club otwarcie skrytykował model subskrypcyjny Xbox Game Pass. Deweloper przyznał, że choć usługa ta przynosi pewne korzyści, to w dłuższej perspektywie może zaszkodzić całej branży gier wideo – zwłaszcza niezależnym studiom.

Wypowiedź Hutchinsona może zaskakiwać, szczególnie że zaledwie miesiąc temu jego studio udostępniło w Game Passie swoją grę – Revenge of the Savage Planet. Według dewelopera abonament Microsoftu oferuje natychmiastowe benefity, takie jak opłata za umieszczenie tytułu w katalogu czy znacznie większa widoczność gry, ale wiąże się to z poważnymi wadami.

Zauważyliśmy, że zawartość straciła na wartości, a ludzie są mniej skłonni do płacenia za kolejne rzeczy, co w dłuższej perspektywie prawdopodobnie oznacza, że powstanie mniej gier, a znacznie więcej studiów zbankrutuje.

Co więcej, Hutchinson wyraził rozczarowanie sprzedażą dodatkowej zawartości do Revenge of the Savage Planet. Mimo ogromnej liczby subskrybentów Game Passa, zainteresowanie dodatkami okazało się niższe, niż oczekiwano (via 3DJuegos).

Potencjalne rozwiązanie i gorzka prawda o branży

Czy można zatem uniknąć czarnego scenariusza wieszczonego przez Hutchinsona? Prezes Raccoon Logic twierdzi, że tak. Jego zdaniem pozytywne skutki może przynieść ograniczenie dostępności gier w usługach subskrypcyjnych w pierwszym roku od premiery. Porównał to do modelu znanego z branży filmowej, gdzie poszczególne tytuły trafiają do serwisów VOD dopiero po okresie kinowej eksploatacji.

Mimo krytyki modelu subskrypcji, Hutchinson zaznaczył, że Microsoft to „niesamowity partner” biznesowy, a opłata za umieszczenie gry w Game Pass była „wystarczająco duża, aby coś zmienić” – choć, jak podkreślił, miało to miejsce „lata temu”.

Warto wspomnieć, że deweloper odniósł się również do sytuacji w szerszym kontekście na platformie X, gdzie napisał, że jedynie Nintendo dba dziś o utrzymanie realnej wartości gier.

Wszyscy oprócz Nintendo biorą udział w wyścigu, którego celem jest obniżenie wartości treści do zera, to zakończy się łzami – czytamy w poście Hutchinsona.

W branży trwa obecnie gorąca debata na temat wpływu modelu subskrypcyjnego na rynek gier. Sceptyczne głosy płyną nie tylko od niezależnych deweloperów, ale też od analityków i byłych liderów wiodących koncernów – w tym Jima Ryana, do niedawna dyrektora generalnego Sony Interactive, który określił Xbox Game Pass jako rozwiązanie destrukcyjne.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej