Do zabawy w Lost Ark dołączą dziś wszyscy zainteresowani. Twórcy zabezpieczyli grę, otwierając przed premierą dodatkowe serwery i wprowadzając ograniczenia.
Od dziś w Lost Ark będą mogli zagrać wszyscy zainteresowani. Gra przejdzie na model free-to-play i uruchomić ją będą mogli nie tylko posiadacze tzw. Founder's Packów.
To dobra wiadomość dla wszystkich fanów MMO, którzy od dawna wyczekiwali premiery produkcji. Ta może jednak budzić obawy samych twórców ze względu na olbrzymie zainteresowanie graczy.
W Lost Ark grać można tak naprawdę od kilku dni. 8 lutego tytuł został bowiem udostępniony posiadaczom Founder’s Packów. Okazało się, że takich osób było więcej, niż ktokolwiek mógł się spodziewać.
Produkcja stała się wielkim hitem na Steamie, a w szczytowym momencie dnia premiery uruchomiło ją 532 tysiące osób. Oczywiście przełożyło się to na problemy techniczne, z którymi na szczęście twórcy szybko sobie poradzili.
Tak duża popularność zasugerowała jednak, że w dniu oficjalnej premiery liczby te mogą być jeszcze większe. Twórcy postanowili więc przygotować się na napływ graczy i wprowadzili odpowiednie zabezpieczenia:
Jeśli chcecie przekonać się, czy Lost Ark jest warte Waszego czasu, to przeczytajcie naszą recenzję.
Twórcy postanowili również zachęcić posiadaczy Founder's Packów do eksploracji mniej zatłoczonych serwerów, co pomogłoby w ich odciążeniu. Do tej pory takie osoby zniechęcał do tego fakt, że na innym serwerze nie mogliby korzystać z zawartości zakupionych pakietów.
Teraz przestało to być problemem, ponieważ deweloperzy zapowiedzieli, że posiadacze Founder's Packa otrzymają jego kolejny egzemplarz, który wykorzystają na innym serwerze (i tylko na nim, wymiana nie będzie wchodzić w grę).
Wygląda na to, że twórcy Lost Ark rzeczywiście starają się ograniczać problemy w dniu premiery gry do minimum. Czy to się uda, przekonamy się dopiero za jakiś czas. Na ten moment sytuacja jest spokojna, ponieważ tytuł można jedynie pobierać wstępnie. Serwery zostaną otwarte o 18:00.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
30

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.