„Kupiłeś” film, to nie znaczy, że jesteś jego właścicielem. W pozwie zarzucono Prime Video okłamywanie klientów

W sądzie w Waszyngtonie złożono propozycję pozwu zbiorowego przeciwko firmie Amazon. Zarzucono Prime Video wprowadzanie konsumentów w błąd.

filmomaniak.pl

Edyta Jastrzębska

Komentarze

„Kupiłeś” film, to nie znaczy, że jesteś jego właścicielem. W pozwie zarzucono Prime Video okłamywanie klientów, źródło grafiki: unsplash.com, boliviainteligente.
„Kupiłeś” film, to nie znaczy, że jesteś jego właścicielem. W pozwie zarzucono Prime Video okłamywanie klientów Źródło: unsplash.com, boliviainteligente.

Niedawno było głośno o inicjatywie Stop Killing Games, mającej skłonić wydawców gier wideo z Unii Europejskiej do pozostawiania zakupionych przez konsumentów tytułów w funkcjonalnym stanie po zakończeniu wsparcia. Teraz zaś kinomani sprzeciwiają się wprowadzaniu klientów w błąd, co zarzucają Prime Video.

Kupując film na Prime Video, w rzeczywistości otrzymujemy licencję na oglądanie, która może w każdej chwili wygasnąć. W stopce strony potwierdzenia zakupu widnieje zapisana małym druczkiem informacja: „Kupując lub wypożyczając treść cyfrową, otrzymujesz na nią licencję i akceptujesz nasze Warunki”.

Jak wiadomo, wiele produkcji w serwisach VOD nie trafia do ich bibliotek na stałe, tylko na czas obowiązywania umowy. W momencie, gdy jakiś film zostanie usunięty z serwisu w związku z końcem umowy, użytkownik, który kupił do niego dostęp, traci go. Film nie jest więc jego własnością, jak jest to w przypadku zakupu na fizycznym nośniku.

W związku z tym niektórzy uważają, że nie powinno mówić się w tej sytuacji o „kupnie” filmu. I dlatego Prime Video zarzucono wprowadzanie konsumentów w błąd odnośnie charakteru transakcji dotyczących filmów oraz seriali podczas procesu zakupu. W piątek w federalnym sądzie w Waszyngtonie złożono propozycję pozwu zbiorowego przeciwko firmie Amazon, o czym poinformował The Hollywood Reporter.

Według THR ustawa, która w tym roku weszła w życie w Kalifornii, może zadziałać na korzyść tego pozwu. Ma ona zakazywać reklamowanie transakcji jako „zakup”, chyba, że oferuje ona nieograniczone prawo własności do produktu. Zgodnie z nią sprzedawca musi uzyskać potwierdzenie od konsumenta, iż ten jest świadomy, że kupuje ograniczoną licencję, którą można cofnąć.

3

Edyta Jastrzębska

Autor: Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

Redakcje cofają teksty fałszywej autorki. Wszystko wskazuje, że były pisane przez AI

Następny
Redakcje cofają teksty fałszywej autorki. Wszystko wskazuje, że były pisane przez AI

Excel dostaje AI, ale Microsoft ostrzega, że dokładność nie jest jego mocną stroną

Poprzedni
Excel dostaje AI, ale Microsoft ostrzega, że dokładność nie jest jego mocną stroną

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl