Oby to tylko nie był Disney! Jeszcze jakiś idiota wymyśli, żeby włączyć to do uniwersum Gwiezdnych Wojen
Sony, Microsoft, Amazon, Disney...
To już Piranha Bytes byłoby lepszym wyborem i łysy Pankratz za sterami.
Oby to tylko nie był Disney! Jeszcze jakiś idiota wymyśli, żeby włączyć to do uniwersum Gwiezdnych Wojen
To już bym wolał z tego wszystkiego Sony. Seria od początku i tak nie była aż tak RPGowa, a jakby oddać BioWare w ręce Sony, może by dostali do dyspozycji Decimę od Guerilla oraz ich wsparcie w kwestii silnika, to można by liczyć na ciekawą kontynuację.
Zgadzam się. Jeśli już to niech to będzie Sony. Ostatnie Horizony były całkiem znośne. Nie liczę nawet na poziom trylogii ale jakoś w Microsoft czy tym bardziej Amazon nie wierzę w ogóle
Eugh, byle nie Sony. Bedzie kolejny maksymalnie oskryptowany TPP adventure, ale UBI-like open world. Sony nie potrafi nic bardziej skomplikowanego, a o RPGach od Sony mozna zupelnie zapomniec.
Chcialbym poprosic ponow co mnie zminusowali o wymienienie dobrych RPGow od Sony. "Nie zgadzam sie wiec dam minusa, ale nie powiem co i jak bo nie wiem"?
Z Mass Effect'a 2, 3 i Andromedy taki RPG jak z serii Horizon....
Tylko pierwsza część Mass Effecta można podpiąć bardziej pod RPG'a choć i tak już mocno skręcał w stronę gier akcji. Dragon Age od 2 też są strikte grami akcji. Veilguard jest tragiczną grą RPG ale bardzo dobrym akcyjniakiem na miarę gier Sony. Więc tak. BioWare pod Sony mające Decime do dyspozycji mogłoby wydać coś fajnego.
Tylko pierwsza część Mass Effecta można podpiąć bardziej pod RPG'a choć i tak już mocno skręcał w stronę gier akcji.
Rozgrywka moze. Fabularne? Nie liczac zakonczenia (3 rozne "kolorki") cala reszta gry dawala duzo roznych rozgalezionych mini-historii z roznymi zakonczeniami dla poszczegolnych postaci. A to tez jest kwintesencja "RPG". W grach Sony tego jeszcze chyba nigdy nie uswiadczylem, ani w Horizonie ani w GoW.
Sony nie potrafi nic bardziej skomplikowanego
Za to MS, Amazon i Disney potrafią? No dobra, ja wiem, że dla wszystkich bedą robić podwykonawcy, ale Sony ma jednak jakąś swoją bazę...
Jak na zawolanie wczoraj pojawil sie artykul na IGNie:
https://www.ign.com/articles/im-getting-bored-of-every-playstation-game-telling-the-same-story
Traktujacy dokladnie o tym co tu napisalem: wszystkie gry Sony w ostatnich latach to jedno i to samo. Sajnematik egzpiriens of grjef end loss of family membar(s). Tsushima, Yotei, GoW, GoW2, Horizon, Horizon2, Last of Us, Last of Us 2, Spidermany, Days Gone. I pewnie jest tego wiecej. W czasach PS3/4 narzekano na same Natany Drejki, a teraz w erze PS4/PS5 klepia tylko "emo story from sony". Co gorsza gameplayowo tez wszystko podobne: (pseudo)-open world, TPP, cinematic, QTE. Wiec taka jest ta "baza" Sony.
Obecnie nie istnieje zachodni wydawca, którego jakiekolwiek studio umie robić dobre gry RPG, więc dla mnie to bez znaczenia. Wątpię, że kolejny Masę Effect jeśli wyjdzie będzie dobra grą.
To już lepiej niech ta seria odejdzie w zapomnienie (*)
Pozostało czekać na Exodus, gdzie pracują nad tą grą weterani z BioWare.
Tu to chyba to studio, co robi Exodus dałoby radę zrobić nowego, porządnego ME.
Najwięksi wydawcy raczej nie maja nikogo sensownego, co by podołał.
Szkoda serii ME, bo chętnie wróciłbym do tego uniwersum w jakiejś nowej opowieści (ileż można ogrywać Wersję Legendą).
Z drugiej strony, jakby miało powstać coś takiego jak ostatni Dragon Age to wolałbym aby nie powstawało wcale.
Z trzeciej strony, gdzieś tam na horyzoncie, jest Exodus i The Expanse, i obie gry zapowiadają się bardzo obiecująco więc jest szansa na jakąś fajną space operę.
Ale tak na poważnie, co jest takiego wyjątkowego w uniwersum ME czego nie można odtworzyć w innej space operze?
To co robiło robotę to były dobrze napisane postacie, a nie samo uniwersum. Temu trylogia była dobra a Andromeda nie, choć mechanicznie nie była złą grą. Tak wiec jeżeli ktoś nie wykorzystywałby tych samych postaci to reszta robi niespecjalnie wielką różnicę.
Inna sytuacja byłaby gdyby były jeszcze watki do domknięcia, trylogia byłaby nieskończona itd. To wtedy co innego, ale ta jest już zamknięta.
Ale tak na poważnie, co jest takiego wyjątkowego w uniwersum ME czego nie można odtworzyć w innej space operze?
No nic
Po prostu to są nowi gracze i nie znają starszych cprg, a seria mass effect nigdy nie była wybitna, ot prosta strzelanka akcji z elementami crpg
Baldur gate 2, planespace torment, fallout2 czy kotor zjadają cała serię ME
Pierwsze 2 czesci sa fenomenalne. Ja sam do serii przekonalem sie stosunkowo pozno. Ot jakas durna gra na xboxa takie bylo moje podejscie. Musze podziekowac CD-Action za poznanie mnie z ta gra.
https://archiwum.allegro.pl/oferta/cd-action-nr-194-08-2011-2xdvd-mass-effect-i7297228141.html poza Mass Effectem dali wtedy 2 czesci Sybierii + Raymana.
Dla mnie ten numer CD-Action to byl lewy hak i nokaut. Wracajac do Mass Effecta. No wiec zagralem i powiem szczerze pierwsza godzina z gra nie zrobila na mnie wrazenia. No, ale pozniej wsiaklem niesamowicie. Ja wiem kiedy gra jest dobra po tym, ze nie chce jej skonczyc.
Tak mialem w tym przypadku. Od razu po ukonczeniu odpalilem nowa gre i zamiast zolnierza wybralem inna klase. W sumie 1 czesc chyba ukonczylem z 4 razy. Potem byla 2 odslona, ktora byla jeszcze lepsza od czesci pierwszej. Bardzo zadko sie to udaje, ale im wyszlo.
No i potem byla 3 czesc, ktora jakos dowozila do momentu koncowego, ktory byl wielkim rozczarowaniem jak dla mnie.Wine za to ponosi moim zdnaiem zmiana glownego pisarza dla serii czyli odejscie Drew Karpyshyn, ktory podobno mial kompletnie inny pomysl na zakonczenie serii.
Najsilniejszym atrybutem serii sa postacie. To po prostu epicka przygoda ty versus caly kosmos. Jest powaznie wrecz pompatycznie, jest humor , jest tajemnica, sa lzy. Wszystko to co powoduje, ze ogladamy filmy/seriale, czytamy ksiazki bo powoduja w nas uczucia. Nie ma na komputery 2 takiej serii. Porownywanie to do innych rpg jest dla mnie debilne. To sprawa gustu. Sa ludzie ktorzy nie zagraja w ME bo setting gry. Tak samo mnostwo ludzi nie zgra w tytuly, ktore wymieniles bo im gry nie siadly pod ich gust. No, ale jezeli ktos jest fanem sc fi ksiazek/seriali/filmow to dla niego seria ME nawet z Andromeda to bedzie super sprawa.
Porownywanie to do innych rpg jest dla mnie debilne
Niby dlaczego nie? W końcu pierwsza część ME to taki cprg z elementami akcji, jest rozwój postaci, jest ekwipunek i są questy poboczne, i nawet decyzję podejmujesz jakieś, crpg jakby nie patrzeć
A baldur gate 2 czy kotor 1 też ma mocną ekipe
A co do 3 części, to ona fabularnie jest bardzo głupia i zakończenie to istna wisienka na torcie, po której walisz takiego mocnego facepalma -_-
Nadchodzącym, tylko kiedy bo na pewno nie prędko , premiery gry nie ma jedyne co się ukazało to że jest w fazie produkcji niby, więc prędzej sprzedadzą niż dokończą projekt.