Koniec Dodge'a jakiego znamy, oto w pełni elektryczny Charger Daytona
Niedawno swoją premierę miała seria elektrycznych Dodge Charger Daytona 2024. Elektryczny muscle car według producenta ma być najszybszym samochodem tej rodziny.

Kilka miesięcy temu pisaliśmy o niewątpliwie historycznym wydarzeniu dla fanów motoryzacji - mowa tutaj o ostatnim samochodzie Dodge Challenger ze spalinowym silnikiem V8, który opuścił linię produkcyjną znajdującą się w kanadyjskim Brampton Assembly Plant. Kilka dni temu swoją premierę miała pierwsza seria w pełni elektrycznych muscle car’ów Dodge Charger Daytona 2024, w której skład wchodzą dwie wersje R/T oraz Scat Pack. Obietnice producenta związane z tymi samochodami są spore, a na ich poparcie przedstawił czym ma się charakteryzować najnowszy Dodge.

Co ma do zaoferowania Dodge Charger Daytona 2024?
Według Stellantis, najnowszy elektryczny Charger Dytona Scat Pack ma posiadać moc do 670 koni mechanicznych oraz osiągać prędkość od 0 do około 60 mph (około 96 km/h) w 3,3 sekundy - drugi wariant Charger Dytona R/T jest wyposażony w moc do 496 koni mechanicznych. Dowiadujemy się również, że wariant Scat Pack będzie potrafił przejechać ćwierć mili (około 400 metrów) w nieco ponad 11 sekund, a jego maksymalna prędkość osiągnie 230 mph (około 370 km/h).
Dalej możemy przeczytać, że modele Dodge’a Chargera Daytona posiadają napęd na wszystkie cztery koła, napędzane układem o architekturze elektrycznej 400 V, co pozwoli na uzyskanie osiągów bardzo podobnych do doładowanego silnika V8. Jeśli chodzi o całkowity zasięg, jaki mogą przejechać poszczególne modele najnowszej serii, to kolejno wariant R/T będzie w stanie przejechać ponad 557 mil (około 890 kilometrów), natomiast Scat Pack 260 mil (około 416 kilometrów) pozostając w trybie elektrycznym.
Jeśli chodzi o ich ładowanie, producent daje możliwość swoim klientom na wykorzystanie opcji fast charge, która pozwala na szybkie naładowanie samochodu prądem stałym o maksymalnej mocy do 183 kWh, co oznacza, że odnowienie poziomu baterii od 20 do 80 procent powinno zająć około 27 minut.
Firma pamiętała o entuzjastach dźwięków, wydawanych przez samochody z silnikami V8 i dodała do nowej serii wydech komorowy Fratzonic, mający generować dźwięk który poziomem decybeli przypomina taki, jaki jest w modelach Hellcat.
Dodge to kolejna fima, która posiada w swojej ofercie samochody elektryczne. Początkowy sceptycyzm amerykańskiego producenta, w stosunku do tego typu pojazdów, był iskrą zapalną na nowy pomysł w podejściu do projektowania elektryków. Jak możemy przeczytać w artykule, opublikowanym przez The Verge, CEO Dodge, Tim Kuniskis, powiedział kiedyś, że nie będzie „sprzedawał samochodów elektrycznych – będzie sprzedawał eMuscle”.
Więcej:Xiaomi SU7 odjechał sam. Właściciel przysięga, że to nie on kazał mu parkować