Kończy nam się hel, co to oznacza dla świata?
W diagnostyce medycznej wykorzystuje się jeden z niezbyt powszechnych na Ziemi pierwiastków – hel. A jak coś jest rzadkie i potrzebne, to może tego zabraknąć, więc problem jest realny.

- Ziemskie zasoby helu są stosunkowo niewielkie – niedługo może go zabraknąć.
Hel jest dość rzadkim pierwiastkiem na naszej planecie. Powstaje w procesie rozpadów radioaktywnych, co w tym przypadku jest długotrwałym procesem – potrzebuje tysiące lat. Niestety jego niewielkie zasoby zaczęliśmy wykorzystywać na większą skalę, więc możemy się spodziewać, że niedługo zacznie go brakować.
Swój udział w tym ma także Rosja i jej poczynania w ostatnich czasach. Jest ona jednym z sześciu krajów produkujących hel. W wyniku wojny z Ukrainą i nałożonych sankcji import tego pierwiastka z Rosji jest utrudniony. Według serwisu TechSpot na terenach rosyjskich odbywa się 1/3 jego światowej produkcji.
Medyczny hel
Hel jest wykorzystywany przede wszystkim w medycynie – służy do schładzania elektromagnesów maszyn rezonansu magnetycznego (MRI). Dzięki niemu można uzyskać temperaturę bliską zeru bezwzględnemu i w ten sposób osiągnąć stan elektrycznego nadprzewodnictwa. W obliczu ograniczonych zasobów helu obawy o zaopatrzenie sektora medycznego są w pewnym sensie uzasadnione.

Na szczęście hel trzeba uzupełniać w maszynach MRI raz na kilka lat, choć używana jest wtedy jego duża ilość. Diagnostyce medycznej jeszcze nie grozi kryzys – jest ona na samym szczycie priorytetów wykorzystania helu. Jednak problemy z jego pozyskaniem mogą spowodować wzrost cen na rynku i co za tym idzie – kosztów badań.
Kosmiczny hel
Hel jest rzadki tylko na Ziemi – w kosmosie to praktycznie drugi najpowszechniej występujący pierwiastek, zaraz po wodorze. Można więc przypuszczać, że za jakiś czas będziemy musieli sięgnąć do źródeł pozaziemskich.
Może Cię zainteresować:
Więcej:Smartfony nie są Waszymi przyjaciółmi. Z ewolucyjnego punktu widzenia to pasożyty
Komentarze czytelników
pawel1812 Generał
Wystarczy że Stany ograniczą zużywanie tego pierwiastka w skanerach terahercowych(tzw. nagich skanerach) na lotniskach i tego helu zrobi się wystarczająco. Poza tym startuje kilka projektów elektrowni termojądrowych, które tego pierwiastka produkują trochę, nie przewidywałbym totalnej klapy. Nie będą one dostarczać energii elektrycznej, ale ten hel jak najbardziej.
Dragoon84 Generał
Że nie będziemy mieli tego takiego pypcia na mapie, tego ogonka na północy, tego plemniczka??
A nie, czekaj....
zanonimizowany1374860 Konsul
Tak sobie myślę czemu wszyscy obstawiają że jak czegoś zabraknie to będzie katastrofa. Dawniej jakoś ludzie żyli bez benzyny czy helu i jakoś to było.
premium080280678 Junior
Artykuł bardzo mylny, ponieważ samego helu na ziemi jest bardzo dużo i on się nam nie kończy, hel koniec końców jest drugim najbardziej powszechnym pierwiastkiem we wszechświecie.
Za to co się kończy to izotop helu, Hel-3, który jest właśnie wykorzystywany do celów medycznych. Ten izotop możemy sztucznie produkować, ale oczywiście jest to drogie.
Z tego co kiedyś wyczytałem to hel-3, który jest rzadki na ziemi, jest powszechny na powierzchni księżyca i mam nadzieje, że w nie tak bardzo odległej przyszłości stamtąd będziemy go pozyskiwać.