Kolejna książka osadzona w świecie znanym z Gry o tron ukaże się w tym roku
Twórca Gry o tron zapowiedział wydanie w tym roku kolejnej książki osadzonej w świecie znanym z Pieśni lodu i ognia. Niestety, nie będzie to długo wyczekiwany kolejny tom sagi, a kronika przedstawiająca czasy długo przed narodzinami Jona Snowa i Daenerys Targaryen.
George R.R. Martin, twórca Pieśni lodu i ognia, sagi fantasy, na podstawie której oparto bestsellerowy serial fantasy HBO Gra o tron, zapowiedział wydanie jeszcze w tym roku swojej kolejnej książki. Niestety, choć jej akcja rozegra się w świecie Westeros, nie będą to Wichry zimy, długo wyczekiwana kontynuacja opublikowanego sześć lat temu Tańca ze smokami. Zamiast nich otrzymamy Ogień i krew, historię rodu Targaryen.

Jak zaznacza Martin, nie będzie to tradycyjna powieść, a raczej kronika, przedstawiająca historię smoczego rodu od króla Aegona I do Aegona III. Jej akcja osadzona zostanie trzy wieki przed wydarzeniami przedstawionymi w Grze o tron, w czasach, gdy „smoki rządziły jeszcze Westeros”.
Angielskojęzyczne wydanie książki liczyć będzie 989 stron oraz 75 czarno-białych ilustracji i trafi na sklepowe półki 20 listopada 2018 roku. Na polską edycję nie powinniśmy czekać dużo dłużej – ma ona zadebiutować jeszcze w tym roku.
Co ciekawe, Ogień i krew nie będzie zamkniętą historią, a jedynie pierwszym z zaplanowanych dwóch tomów. Jej kontynuacji nie ma się co spodziewać zbyt wcześnie, gdyż Martin zamierza w międzyczasie zająć się innymi projektami. Miejmy nadzieję, że wśród nich znajdą się również Wichry zimy.
Komentarze czytelników
Kaczmarek35 Senator

Serial i saga są już tak rozbieżne, że to prawie jak inna historia.
siera97 Senator
Może chodziło więc o moje znużenie tematem, ale byłem mniej więcej w stanie odgadnąć co się wydarzy w danym rozdziale po przeczytaniu mniej więcej jego połowy. No i wydaje mi się że jak Martini załapał że ludzie to czytają bo chcą się podenerwować jak ich ulubione postacie giną to zaczął lekko przesadzać.
Nie pamiętam też od której książki zaczęło mi się to nudzić, ale pierwsze 2-3 czytałem z przyjemnością, później było gorzej. Skończyłem to chyba na Uczcie dla wron i dalej nie czytałem, tylko serial sobie oglądałem. Choć po ostatnim sezonie obejrzę to tylko żeby to dokończyć, w ogóle na niego nie czekam.
Kaczmarek35 Senator

Nie miały tendencji spadkowej skoro to 3 tom "Nawałnica mieczy" powszechnie jest uznawany za ten najlepszy.
Moim zdaniem wysoki poziom mają pierwsze cztery tomy - Gra o tron, Starcie królów, Nawałnica mieczy, Uczta dla wron.
Taniec ze smokami mniej przypadł mi do gustu, ale nie można zaprzeczyć, że pisarz także w tym tomie w logiczny sposób ukazuje poczynania wszystkich bohaterów czego w żaden sposób nie można powiedzieć o postępowaniach bohaterów w 5,6,7 sezonie, kiedy dedeki zmarnowały potencjał serialu robiąc serial co raz płytszy i głupszy. Dostępne rozdziały Wichrów zimy wskazują, że 6 tom może mieć tak świetny poziom jak Nawałnica mieczy.Tym bardziej, że ten tom długo jest szlifowany. Ale tego dowiemy się pewnie dopiero za rok.
siera97 Senator
Najprawdopodobniej skończy jak Tolkien. Wydadzą jego notatki jakiś czas po jego śmierci, bo nikt nie będzie tego chciał kontynuować.
siera97 Senator
W sumie to nawet wolę historię Targaryenów. Książki, podobnie jak serial, miały tendencję spadkową.