filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 23 listopada 2021, 16:35

autor: Patryk Kubiak

Keanu Reeves coraz bliżej Marvela. „To byłby zaszczyt”, mówi sam gwiazdor

Wydaje się, że Keanu Reeves i Marvel to połączenie idealne. O zaangażowaniu aktora w MCU mówi się od dłuższego czasu. Teraz wreszcie gwiazdor sam zabrał głos na ten temat.

SPROSTOWANIE

W pierwotnej wersji tego tekstu informowaliśmy o tym, że Keanu Reeves może wcielić się w ramach MCU w Kravena. Jest to nieprawda, bo od maja bieżącego roku wiadomo, że w rolę tę wcieli się inny aktor. Błąd wynikał z niedopatrzenia autora materiału. News został już poprawiony. Za pomyłkę – przepraszam Was.

Keanu Reeves się nie zatrzymuje. Jeden z najpopularniejszych i najbardziej lubianych gwiazdorów ostatnich lat powróci jeszcze w tym roku w czwartej części Matrixa, a już wkrótce może dołączyć do uniwersum Marvela. Według doniesień zagranicznych dziennikarzy z początku tego roku Reeves dostał propozycję wcielenia się w Kravena, kultowego przeciwnika Spider-Mana, ale zostało to szybko zdementowane. W Kravena wcieli się bowiem Aaron Taylor-Johnson. Teraz Reeves sam odniósł się do plotek łączących go z Marvelem.

Tajemnicą poliszynela jest, że włodarze Marvel Cinematic Universe od dłuższego czasu robią podchody do aktora. Jak stwierdził prezes Marvel Studios, Kevin Feige, studio należące do Disneya odzywa się do odtwórcy roli Johna Wicka przy każdej nadarzającej się okazji. Zapytany o to przez Esquire, Reeves powiedział:

To byłby zaszczyt. Jest kilkoro naprawdę niesamowitych reżyserów i wizjonerów, którzy robią coś, czego tak naprawdę nikt nigdy wcześniej nie dokonał. W tym sensie [uniwersum Marvela – dop. red.] jest naprawdę wyjątkowe – pod względem skali, ambicji, produkcji. Byłoby więc fajnie być częścią tego.

Coś widocznie jest na rzeczy, skoro tak otwarte pochlebstwa pojawiają się z obu stron. Miłośnikom aktora już od jakiegoś czasu marzy się, by wystąpił w jednym z dzieł MCU. Najczęściej – póki co – łączony był z nową wersją Ghost Ridera bądź Wolverine’a, choć tę drugą możliwość należy raczej włożyć między bajki z uwagi na wiek Reevesa, który jest o cztery lata starszy od ostatniego odtwórcy roli „człowieka-rosomaka”, Hugh Jackmana.

Odnośnie samego Kravena natomiast: już od dłuższego czasu pojawiają się informacje o tym, że superłotr miałby otrzymać solowy film. W sierpniu 2020 roku zdradzono, iż produkcja powstanie i reżyserem będzie J.C. Chandor (Chciwość, Rok przemocy). Postać Kravena dobrze kojarzą wszyscy fani komiksów Marvela. Antybohater nazywa się tak naprawdę Siergiej Krawinow i zadebiutował w 1964 roku w zeszycie The Amazing Spider-Man #15. Za jego kreację odpowiadają Stan Lee i Steve Ditko. Prawdziwą sławę zyskał jednak dzięki historii Kraven’s Last Hunt, w której tryumfował nad „Spideyem” dzięki sprytowi i znakomicie rozpisanej przez twórców intrydze. Wielce prawdopodobne jest, że obraz poświęcony fantastycznemu łowcy czerpałby właśnie z wykreowanej przez J.M. DeMatteisa i Boba McLeoda historii. Na razie nie wiadomo nic więcej na temat tego filmu.