Joker z rekordowym otwarciem
Pamiętacie artykuł o tym jak to miało dość do strzelanin na Jokerze?
Jedyne co się wydarzyło to pijany facet pluł na innych i zsikał się w spodnie. Tymczasem media, które tak usilnie próbowały forsować narrację o eskalacji przemocy znalazły sobie inny temat, oczywiście związany z Trumpem...
Wczoraj z żonką byliśmy w kinie. Flm sam w sobie jest fenomenalny. Joaquin Phoenix jako Joker wypadł moim zadaniem lepiej niż Ledger. W tym roku nic lepszego nie wyszło.
Jeszcze nie oglądałem, ale wątpię że Phoenix będzie dla mnie lepszym jokerem niż ledger, chociażby z sympatii.
Co prawda kwestia indywidualna, ale uważam że Phoenix jest zdecydowanie lepszym Jokerem. Może to dlatego że Joker Phoenixa jest postacią z krwi i kości.
Joker z każdego filmu jest zupełnie inny. Ten on Jacka jest zdecydowanie najbliższy materiałowi źródłowemu, ale to też zależy od tego na jaki materiał źródłowy patrzymy ;)
Nie no śmieje się. Tak w sumie to ciężko porównywać Nikolsona z Ledgerem bo to zupełnie odmienne filmy i podejście do materiału. Podobnie teraz Phoenix to całkowicie inny Dżoker.
Ponad 140k ocen na IMDB - 9/10. Ponad 20k ocen na FILMWEB - 8,8/10. Wow...
wczoraj widziałem - film genialnie zrealizowany. Nie ma sensu wg. mnie porównywać do ledgera, bo klimat filmu jednak inny. Rola jednak jeszcze bardziej wymagająca
Ciekawe czy Phoenix dostanie Oskara? Jeśli nie, to już 3 raz Akademia go porobi (brak Oskara za "Gladiatora" i "Spacer Po Linie"). Pod tym względem zaczyna zbliżać się do Al Pacino, który powinien mieć co najmniej 3 statuetki, a nie jedną ("Serpico", "Ojciec Chrzestny 1-2", 'Pieskie Popołudnie", "I sprawiedliwość dla wszystkich", "Człowiek z Blizną").
Na co Ty liczysz. Oskary to nagrody "poprawnie polityczne". Za dużo szumu o strzelaninach koło "Jokera" i niestety musimy sie pożegnać z nagrodą. Powstało tyle genialnych filmów w ostatnich latach, które nawet nie zostały uhonorowane żadną nagrodą w stylu Oskara bądź nawet nominacji.
Film o białym psychopacie jest jak najbardziej poprawny politycznie :D.
A już bez głupot - film stara się być kontrowersyjny, z krytyką wymierzoną wobec znieczulicy i degradacji społeczeństwa. Spora samokrytyka mediów. Do tego film dobrze przyjęty, cieszący się dużym zainteresowanie. Idealne pod uhonorowanie statuetką.
Z dotychczasowych premier, które mogą liczyć się w wyścigu po Oscara nie widziałem jeszcze Ad Astra - podobno Pitt również zagrał świetną rolę i będzie jednym z głównych kandydatów do nagrody.
Ale trudno mi uwierzyć, że dorównał temu co w Jokerze wyczynia Phoenix.
Patrząc na resztę stawki, to Joaquin jest kandydatem murowanym. Brak statuetki nie byłby nawet kontrowersją (co nie raz się zdarzało) ale po prostu grubym skandalem.
Facet wręcz rozsadza ekran jako Arthur/Joker. Jedna z najlepszych ról jakie kiedykolwiek widziałem.
Nic dziwnego - Joker to największy i najbardziej znany zły charakter z opowiastek o superbohaterach. Marvel by oddał wszystkich badgajów za jednego dżokera.
Po co marvelowi poważni bohaterowie i antagonisci jak oni robią filmy dla dzieci.
Mają kogoś lepszego - Dr.Dooma. Nie jest tak znany, ale o wiele ciekawszy.
Szkoda że nie mam znajomych bo bym sobie poszedł na to do kina.
Przecież w kinie i tak się nie rozmawia, po co tam znajomi?
Poproś którą z kobiet przed kinem że zapłacisz jej za bilet i zaproś ją na seans..
Raczej nie powinna odmówić.. :)
Film był super i cieszę się, że dobrze się przyjął.
Jeżeli chodzi o porównania z innymi Jokerami to jak dla mnie są trochę bezsensowne. Joker Nicholsona, Ledgera i Phoenixa to zupełnie różne postacie. Nie wyobrażam też sobie Jokera Phoenixa w filmie o Batmanie. To by nie miało sensu, nie byłby to ciężki przeciwnik dla Batmana skoro policja nie miała większych problemów żeby go zatrzymać. Joker jako solowy film jest genialny. Jeżeli chodzi o Jokera z Batmanem to Ledgera jak dla mnie nic nie przebija.
Obejrzałem. Kapitalny, nie wiem czy to nie najlepszy film o superbohaterach. Na pewno najlepsza kreacja Jokera ever. Polecam 9,5/10
Podobał mi się, ale był dziwny. Phoenix zagrał super, ale jednak wolę Heatha Ledgera.
dla mnie 10/10.
dobrze sei bawilem, momentami smieszny, momentami straszny. A nie lubie uniwersum DC, no moze poza batman begins i dark knight
Świetna końcówka roku - Parasite, Joker, Ad astra, Irishman..
Świetny film, zakończenie zostawia masę pytań.
spoiler start
było parę śmiesznych sytuacji np. jego kolega karzeł jak próbował wyjść z domu :) albo w szpitalu jak wyleciała mu broń ta scena to była masakra. Ogólnie to część akcji dzieje się w głowie jokera tylko nie do końca wiadomo co :)
spoiler stop
Mam cichą nadzieję że ten film będzie cholernie dobry..
Muszę jeszcze ogarnąć wszystkie seriale DC i zabieram się za kinowe produkcje..
Niedługo powinno się pojawić w TV..
