Zmiany z kontrowersyjnego drugiego sezonu Blue Lock zostały wyjaśnione przez producenta anime, który dodał, że cały czas starają się rozwijać i poprawiać rzeczy, które w serii nie działały.
Drugi sezon Blue Lock okazał się być sporym rozczarowaniem dla fanów, którzy głośno zwracali uwagę na spadek jakości animacji w serialu. Nieruchome obrazy wielu widzom odebrały radość z oglądania serii, która w 2023 roku była dużym hitem – na tyle, że drugi sezon w tym roku był jednym z najbardziej wyczekiwanych anime. Niestety, nie udało mu się spełnić oczekiwań.
Głos w sprawie zmian, jakie zaszły przy okazji drugiego sezonu, zabrał producent Blue Lock, Ryoya Arisawa, który wyjaśnił w Q&A, dlaczego zdecydowali się je wprowadzić.
Bohaterowie, którzy do tej pory walczyli wyłącznie w zamkniętym obiekcie, po raz pierwszy będą walczyć na wielkiej scenie, która przyciągnie uwagę całej Japonii. Aby w pełni wyrazić tę zmianę, zwiększyliśmy liczbę przedstawień świata zewnętrznego i publiczności, elementów, które rzadko pojawiały się wcześniej. Dodatkowo, biorąc pod uwagę wnioski i opinie z pierwszego sezonu, ulepszyliśmy takie aspekty, jak praca monitorów, sekwencje obrazów i efekty aury. Wierzę, że te różnice w podejściu są widoczne w stylu animacji w tym sezonie. Oczywiście nawet w procesie produkcji drugiego sezonu kontynuujemy iterację i dopracowywanie, dążąc do ekscytującego punktu kulminacyjnego.
Twórcy przenieśli uwagę z jednych elementów na inne podczas prac nad drugim sezonem. To zaś doprowadziło do zmian, jednych chwalonych, jaka poprawione efekty aury, innych zaś niekoniecznie – i tu mowa o dynamice meczów, podczas których pojawiają się statyczne obrazy, na których poruszają się tylko pojedyncze elementy jak piłka.
Arisawa opowiedział również o tym, jak razem z ekipą dąży do tego, aby zapewnić fanom jak najlepszą rozrywkę i w pogoni za tym prawdopodobnie nigdy nie będzie w pełni zadowolony z tego, co robi.
Jestem daleki od satysfakcji. Blue Lock to opowieść o dążeniu do osiągnięcia większej siły i w pewnym sensie satysfakcja oznacza koniec rozwoju. Bohaterowie, tacy jak Isagi i inni, nieustannie poszukują większej siły z nienasyconą determinacją, niezależnie od tego, czy wygrywają, czy przegrywają, i to samo dotyczy mnie i wszystkich zaangażowanych w anime Blue Lock. W tym celu wierzę, że nigdy nie pozwolimy sobie na poczucie pełnej satysfakcji.
Jak widać, ekipa Blue Lock jest zmotywowana, aby rozwijać się i tworzyć jak najlepszą wersję anime. Chętnie również słuchają reakcji fanów i ich uwagi uwzględniają podczas pracy, co może oznaczać, że w przyszłości zostaną poprawione elementy, które w drugim sezonie nie zadziałały i spotkały się ze sporą krytyką ze strony widzów.
2

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.