Od zakończenia tego anime minęło już 7 lat i fani domagają się remake’u po tym, jak pierwsze podejście okazało się kompletnym niewypałem. Uważają, że ta seria zasługuje na o wiele lepszą ekranizację.
Tokyo Ghoul to świetna historia napisana przez Sui Ishidę, która swego czasu była niezwykle popularna. Niestety, mimo że manga była na wysokim poziomie i nie tylko miała interesującą fabułę, ale też została przepięknie narysowana, to anime na jej podstawie pozostawiało wiele do życzenia.
Wszystko przez to, że anime Tokyo Ghoul jest chaotyczne. Tempo jest za szybkie – w pewnym momencie w zaledwie 12 odcinkach upchnięto ponad 100 rozdziałów – ominięto środek historii z powodu całego sezonu anime, który był oryginalną opowieścią, później przez serię zignorowaną. Odejście od kanonu i pędzenie do przodu sprawiło, że fani woleliby zapomnieć o pomyłce, jaką jest anime Tokyo Ghoul.
Albo jeszcze bardziej chcieliby, żeby powstał remake. I nowe wideo, które powstało z okazji 10 rocznicy, sprawiło, że fani Tokyo Ghoul znów zaczęli prosić o stworzenie remake’u. Chcą wiernego mandze anime, które ich zdaniem mogłoby konkurować z największymi hitami ostatnich lat, gdyby tym razem zostało porządnie zrobione.
Nie będę kłamać, to jest fajne, ale ludzie naprawdę chcą remake'u całego anime – freqtions.
To imponujące, jak to studio robi wszystko, co możliwe, aby uczcić tę serię, z wyjątkiem [zrobienia] remake'u anime, co jest jedyną rzeczą, której ludzie naprawdę chcą – kin4386.
Marzę o anime takim jak to wideo. Anime Tokyo Ghoul, które szanuje sztukę Sui Ishidy. Jest piękne, kolorowe i mroczne jednocześnie, jak jego rysunki. Chcemy takiego remake'u – kasuke86.
Za anime Tokyo Ghoul stało studio Pierrot znane z takich serii, jak Naruto czy Bleach. Mimo że fani mają mu za złe to, jak marnie zekranizowali tę serię, to wierzą, że Pierrot byłby w stanie dostarczyć remake na wysokim poziomie, jaki reprezentuje nowa odsłona Bleacha, Thousand-Year Blood War.
Ale jest też grupa fanów, która wolałaby, aby tak, jak w przypadku remake’u One Piece, nad którym pracuje studio WIT, a nie Toei Animation, remake’u Tokyo Ghoul podjęło się zupełnie inne studio, które byłoby w stanie dostarczyć anime na poziomie, na jaki zasługuje dzieło Sui Ishidy.
5

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.