iPhone 16 bez tajemnic; do sieci wyciekły materiały promocyjne
W mediach społecznościowych pojawiły się kolejne przecieki dotyczące najnowszej serii iPhone 16. Jedno ze źródeł opublikowało materiały reklamowe, pokazujące jak będą wyglądały nowe smartfony Apple.

iPhone 16 zostanie oficjalnie zaprezentowany w przyszłym miesiącu, ale już teraz całkiem sporo wiemy na temat nowych smartfonów Apple.Nieustannie pojawiaące się przecieki, wciąż uzupełniają naszą wiedzę na ich temat. Leakster Lakhwinder Singh, opublikował w mediach społecznościowych materiały reklamowe amerykańskiego koncernu, prezentujące m.in. wygląd nadchodzących telefonów.
Zmiana ustawienia aparatów
Na profilu użytkownika pojawiły się cztery zdjęcia przedstawiające ulotki reklamowe nowych smartfonów, przeznaczone na rynek chiński. Widać na nich m.in. zmiany, jakie producent zamierza wprowadzić w aparatach podstawowego modelu iPhone 16, które mają obecnie pionowe ustawienie. Ta zmiana konstrukcyjna może poprawić estetykę telefonu lub też zapewnić lepsze wsparcie podczas fotografowania. Jak już wczoraj informowaliśmy, telefon będzie też miał 6,1 calowy wyświetlacz, jak również aluminiową ramkę oraz szklane plecki.
Materiały reklamowe pokazują również przycisk akcji, doskonale znany z poprzednich modeli, pod którym użytkownik może zaprogramować różne działania. Znajdziemy w też informację o obecności 48 Mpix aparatu z teleobiektywem tetra pryzmatycznym, zapewniający skupione światło oraz zwiększa możliwości aparatu, redukując zniekształcenia i podnosząc jakość wykonywanych zdjęć.
Szeroka gama kolorów obudowy
Ulotki wspominają także o procesorze A18 obecnym w podstawowych wersjach oraz układzie A18 Pro, montowanym w modelach 16 Pro, który zapewni telefonom jeszcze większą wydajność. Informują również o złączu USB-C oraz prezentują kolory, w jakich telefony będą dostępne.
Tutaj sprawdzisz ceny smartfonów Apple
Wyciek materiałów reklamowych koncernu, niewątpliwie pozwala nam lepiej poznać nadchodzący smartfon, zwłaszcza w kwestii ich stylistyki. Nie znamy jednak wszystkich szczegółów technicznych, więc musimy poczekać na oficjalną prezentację sprzętu. Wciąż nie wiemy też kiedy amerykański koncern zdecyduje się pokazać światu swój najnowszy produkt.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!