Intel mógł przypadkiem zdradzić datę premiery Windowsa 12

W ubiegłym tygodniu odbyła się konferencja Citi 2023 Global Technology Conference, na której przedstawiciele Intela mówili o wynikach finansowych oraz przyszłych produktach firmy. Uwagę przyciągnęła jednak wypowiedź dyrektora finansowego Intela, Dave’a Zinsnera, który wspomniał, że w przyszłym roku nastąpi odświeżenie systemu operacyjnego Microsoftu. Niewykluczone, że w ten sposób przypadkiem ujawnił przyszłoroczny termin premiery systemu Windows 12.

Windows 12 może zadebiutować w 2024 roku

Zinsner nie potwierdził wprawdzie, że chodzi o kolejną wersję „okienek”. Jego wypowiedź jest jednak zgodna z wcześniejszymi przeciekami, według których, Windows 12 mógłby zostać zaprezentowany w trzecim kwartale przyszłego roku, zaś jego rynkowa premiera odbyłaby się rok później.

Powiązane:„Chiny wygrają wyścig o AI” zdaniem szefa NVIDII, ponieważ firma nie dostępu do tamtejszych deweloperów

Według przecieków, Windows 12 przyniesie wiele zmian, z których najbardziej istotną, będzie położenie większego nacisku na sztuczną inteligencję. Już od kilku miesięcy Microsoft współpracuje z AMD oraz Intelem, by dzięki nadchodzącym procesorom w pełni wykorzystać tę technologię. Mówi się bowiem, że procesory Intela z rodziny Meteor Lake, które pojawią się w przyszłym roku, będą wyposażone w sprzętową akcelerację dla algorytmów AI, co ma znacznie usprawnić działanie całego systemu oraz wyszukiwarkę Bing. Podobne rozwiązania mogą również otrzymać procesory firmy AMD.

Pojawiły się również pogłoski, że Windows 12 może mieć modularną budowę i zostanie podzielony na kilka segmentów, co ułatwi dostosowanie systemu do słabszego sprzętu. System operacyjny ma także dużo bezpieczniejszy, gdyż oddzieli pliki systemowe od tych należących do użytkownika oraz aplikacji. Dodatkowo Windows 12 ma ułatwić aktualizację, której proces stanie się szybszy, a ponadto nie będzie wymagał restartu komputera po zakończeniu instalacji.

Oczywiście musimy pamiętać, że wypowiedź przedstawiciela Intela nie jest oficjalną zapowiedzią premiery Windowsa 12. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że faktycznie pojawi się w przyszłym roku. Microsoft może chcieć jak najszybciej wypuścić nową wersję systemu, gdyż obecna nie wzbudza tak dużego zainteresowania, jak oczekiwałby tego producent.

Według najnowszych danych, opublikowanych przez Statcounter, udział Windowsa 10 w rynku systemów operacyjnych wciąż jest bardzo wysoki i wynosi aż 73,31%. Dla Windowsa 11 jest to tylko 19,13% i raczej trudno liczyć na to, że w jego przypadku będzie lepiej, gdyż użytkownicy znacznie chętniej sięgają po starszą wersję „okienek”, którą uważają za bardziej funkcjonalną oraz mniej problematyczną. Wypuszczenie na rynek Windowsa 12 mogłoby zmienić te statystyki.

Więcej:Pokolenie Z odsuwa się od telewizji i streamingu, bo woli dwuminutowe seriale na YouTube

• Microsoft
• Intel
• tech
• Windows 12