Christopher Nolan 13 lat po premierze Incepcji wyjaśnia znaczenie zakończenia

Filmy Christophera Nolana mają to do siebie, że często są trudne do zrozumienia. Nie inaczej było w przypadku Incepcji. Reżyser po 13 latach od premiery postanowił wyjaśnić zakończenie tego hitu.

science fiction
Marcin "Nicek" Nic 25 czerwca 2023
1
Źrodło fot. Incepcja; Christopher Nolan; 2010
i

Incepcja bez wątpienia należy do czołówki, jeśli chodzi o filmy science-fiction. Nic dziwnego, bowiem historia stworzona przez Christophera Nolana potrafi trzymać w napięciu przez cały seans, a swoją złożonością nawet wiele lat po premierze stanowi obiekt rozmów i domysłów.

Sporo zamieszania wywołało przede wszystkim zakończenie filmu, w którym widzimy postać graną przez Leonardo DiCaprio spotykającą się ze swoją rodziną. Konstrukcja Incepcji sprawiła jednak, że nie do końca było wiadomo, czy scena ta wydarzyła się naprawdę, czy też jest ona snem bohatera.

13 lat po premierze widowiska Christopher Nolan postanowił wyjaśnić, o co chodzi w zakończeniu Incepcji. Co reżyser powiedział na ten temat w wywiadzie dla Wired?

Zakończenie Incepcji jest właśnie takie. Istnieje nihilistyczna wizja tego zakończenia, prawda? Ale, zauważmy, że on poszedł do przodu i jest ze swoimi dziećmi. Dwuznaczność nie ma tu wymiaru emocjonalnego. To coś intelektualnego dla widowni.

Zakończenie Incepcji w dalszym ciągu może być postrzegane jako majstersztyk, w którym emocjonalna podróż bohatera dobiega końca. Cobb uwolnił się od swojego ciężaru i nareszcie może żyć z żoną i dziećmi. Dla niego nie liczy się to, czy jest we śnie czy też nie. Ostatecznie odwraca się od kręcącego się bączka i cieszy się na nowo odnalezionym spokojem.

Na koniec przypomnijmy, że Incepcja dostępna jest do obejrzenia na Netfliksie. Już niedługo na ekranach kin pojawi się również nowy film wyreżyserowany przez Christophera Nolana - Oppenheimer. Czy w tym przypadku również otrzymamy dwuznaczne zakończenie? O tym przekonamy się 21 lipca 2023 roku.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Czy powstanie 2. sezon serialu Problem trzech ciał? Netflix zdecydował

Czy powstanie 2. sezon serialu Problem trzech ciał? Netflix zdecydował

Anya Taylor-Joy nie była przygotowana na to, z czym musiała zmagać się na planie Furiosy. „To było traumatyczne”

Anya Taylor-Joy nie była przygotowana na to, z czym musiała zmagać się na planie Furiosy. „To było traumatyczne”

Kiedy Diuna 2 będzie na HBO Max?

Kiedy Diuna 2 będzie na HBO Max?

Wszystko, co wiemy o 2. sezonie Andora

Wszystko, co wiemy o 2. sezonie Andora

Gdzie jest rodzina Ghoula z Fallouta? Nowa teoria wyjaśnia jedną z największych zagadek serialu Amazona, a gracze znają to miejsce

Gdzie jest rodzina Ghoula z Fallouta? Nowa teoria wyjaśnia jedną z największych zagadek serialu Amazona, a gracze znają to miejsce