Harry Potter i Władca Pierścieni byli „niedostatecznie wykorzystani”. Szef Warner Bros. o przyszłości serii

Nie ma co ukrywać, że uniwersa Harry’ego Pottera i Władcy Pierścieni to kury znoszące złote jaja. Oczywiście przy odpowiedni podejściu do nich, co pokazała porażką, za jaką trzeba uznać serię Fantastyczne Zwierzęta, będącą spin-offem historii o młodym czarodzieju z blizną na czole. Szef Warner Bros. uważa jednak, że serie te nie były odpowiednio eksploatowane.

David Zaslav, bo o nim tutaj mowa, w ostatnim czasie wygłosił mowę z okazji konferencji Goldman Sachs Communacopia and Technology. Mężczyzna wyjawił, jak bardzo ceni sobie wyżej wymienione marki i wierzy, że w ostatnim czasie nie były one dostatecznie wykorzystane (vide Screen Rant).

Trzeba przyznać, że David Zaslav ma w jednej kwestii rację. Dziesięć lat bez filmów o Harrym Potterze to naprawdę sporo czasu. Nic więc dziwnego, że Warner Bros. podjęło decyzję o stworzeniu serialowego rebootu, który pozwoli poznać historię młodego czarodzieja młodszym pokoleniom.

Powiązane:Warner Bros. Discovery nadal na sprzedaż. Netflix zainteresowany zakupem koncernu

W ostatnim czasie studio na poważnie wzięło się za przedsięwzięcia związane z Władcą Pierścieni i komiksowym uniwersum DC. Muszą jednak wykazać się niebywała cierpliwością, żeby spokojnie dopracować wszystkie produkcje należące do tych serii. Czy jednak borykające się z ogromnymi problemami finansowymi Warner Bros. może sobie na to pozwolić?

Więcej:Najlepszy film roku to jednocześnie spektakularna kasowa porażka. Studio straci przez widowisko z DiCaprio ponad 100 mln dolarów

• HBO
• Warner Bros.