Nawet najbardziej wzruszające sceny tracą na zachowaniu realizmu. Tak mógłby skończyć finał Księcia Półkrwi.
W lutym 2023 roku premierę miało Hogwarts Legacy. Produkcję od Avalanche Software spokojnie możemy określać jako „realistyczny” symulator szkoły magii i czarodziejstwa – gracze wciąż wracają do tej wersji Hogwartu, by czerpać garściami z nostalgicznego klimatu, dokładać do niego swoją cegiełkę bądź… odwzorowywać pewne sceny z oryginalnej sagi.
Oczywistym jest, że twórcy czerpali inspirację przede wszystkim z książek przedstawiających losy tytułowego Harry’ego Pottera. Co za tym idzie, w zamku czekają nas przede wszystkim godziny – no dobrze, długie minuty – przechodzenia między komnatami czy innymi zakamarkami. Wędrówek tego typu nie uświadczymy w filmach, choć może to i lepiej?
Książę Półkrwi, czyli szósta część cyklu o Harry’m Potterze stanowi punkt zwrotny całej opowieści. To właśnie w tej części doświadczamy dramatycznej konfrontacji między chłopcem, który przeżył i Dumbledorem a Śmierciożercami z Severusem Snapem na czele. Czytelnicy na pewno pamiętają, że dyrektor Hogwartu nie wyszedł z tej rozmowy cało i zginął zrzucony z Wieży Astronomicznej.
W następstwie tych wydarzeń Harry wybiega za profesorem Snape’m aż do stojącej w płomieniach chaty Hagrida. Całość tej sekwencji to istny emocjonalny rollercoaster, który nie pozostawia chwili na oddech – co jednak, gdyby książka i film uwzględniły całą drogę naszego czarodzieja?
Jedno musimy przyznać: efekt końcowy zdecydowanie straciłby na dramatyzmie. Sądząc po udostępnionym na Reddicie materiale, Harry’ego czekały długie minuty zbiegania po schodach oraz błądzenia po korytarzach nim trafiłby na błonia Hogwartu.
Oczywiście warto mieć na uwadze, że wersja szkoły z Hogwarts Legacy odbiega nieco od filmowej i książkowej wersji. Jak zauważa autor przytoczonego komentarza, oryginalna wieża znajdowała się tuż obok głównego wejścia do zamku, skąd nie było daleko do faktycznych błoni – to jednak nie umniejsza warstwie humorystycznej nagrania.
Poza tym, zejście na dół z samego szczytu musiało trochę trwać, prawda? W końcu tylko dyrektor mógł posługiwać się teleportacją wśród murów Hogwartu.
Więcej:Do gry Fallout 4 dostępne jest teraz ogromne nowe fanowskie rozszerzenie
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.