Gracze Counter Strike 2 na celowniku. Hakerzy oferują darmowe skiny, a następnie wykorzystują fałszywe okna logowania, aby przechwycić dane graczy i zyskać dostęp do cennych kont Steam.
Cyberoszuści rozsyłają linki prowadzące do stron, które obiecują darmowe skiny dla fanów popularnej strzelanki Counter-Strike 2. Po kliknięciu ofiary przenoszone są na stronę, która imituje oryginalny interfejs Steama i prosi o podanie danych logowania. Niestety, zamiast na nagrodę, gracze mogą liczyć co najwyżej na kradzież konta.
Aby skusić graczy, hakerzy podszywają się pod ukraińską drużynę e-sportową Navi i oferują darmowe skrzynki lub skórki. Żeby otrzymać nagrodę, strona phishingowa wymaga od użytkownika zalogowania się do konta Steam. Jak to działa? Witryna wyświetla fikcyjne okienko pop-up, które wygląda zupełnie jak panel logowania platformy od Valve; zawiera nawet oficjalną domenę „steamcommunity.com” w adresie internetowym. Fałszywego okna nie da się jednak przesunąć ani zminimalizować (via BleepingComputer).
Według SilentPush zagrożeni są głównie użytkownicy PC – póki co nie wykryto prób ataku w wersjach mobilnych. Wśród podejrzanych domen pojawiają się m.in. caserevs.com, caseneiv.com czy casenaps.com.

Tego typu ataki opierają się na technice BitB (Browser-in-the-Browser), która polega na tworzeniu realistycznie wyglądająch stron pop-up w obrębie prawdziwej przeglądarki.
Najlepszym sposobem na zabezpieczenie swojego konta Steam przed kradzieżą jest aktywacja uwierzytelniania wieloskładnikowego, zwłaszcza opcji Steam Guard Mobile Authenticator. Warto również regularnie sprawdzać historię logowań i zachować ostrożność przy korzystaniu z linków promujących darmowe przedmioty. Pamiętajmy – jeśli oferta brzmi zbyt dobrze, by mogła być prawdziwa, najprawdopodobniej jest oszustwem. Poniżej znajduje się wideo, prezentujące jak przebiegał ten atak.
Więcej:YouTube Premium po raz kolejny drożeje w Polsce. Dotyczy to jednak tylko jednego grona użytkowników

Autor: Julia Sobasz
Z wykształcenia dziennikarka, z powołania metińczyk. Pasja do pisania pojawiła się u niej gdzieś między kartkowaniem starego numeru czasopisma „Przekrój“ a zarywaniem nocy na czytaniu reportaży Wydawnictwa Czarne. Oprócz grania w MMO-rpgi kolekcjonuje retro sprzęt, który jest dla niej sposobem na zachowanie kawałka historii technologii. Niepohamowana fanka i teoretyczka polskich seriali z przełomu lat 90. i 00.