Doczytałem na zagranicznym portalu że to firm inspirowany przygodami Bonda, dobrze że nie damska kalka, jak Gal lubię to Jamesa Bonda w spódnicy bym nie zdzierżył, ten film to pewnie będzie coś takiego jak gra No Lives Forever, film szpiegowski w Bondowskich klimatach, ale nie Bond.
Bezpieczniej jest powiedzieć, że to film inspirowany bondem. Bo się leci na popularności bonda ale niby to świeże kino jest.
Za co właściwie ten news tyle minusów dostaje? Nikt nie lubi Gadot czy co?
Bezpieczniej jest powiedzieć, że to film inspirowany bondem. Bo się leci na popularności bonda ale niby to świeże kino jest.
Mam rozumieć, że jeszcze bezpieczniejszą wieścią byłoby donośnie "Gal Gadot będzie następnym 007, tyle tylko, że teraz to będzie agentka 007", albo coś w tym stylu, tak?
Hmm, film zapowiada się ciekawie tylko, że Gal Gadot już jako Wonder Woman jest agentką do zadań specjalnych, że tak powiem.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
