Fani Dying Light tęsknią za klimatem pierwszej części. Tegoroczna odsłona sprawia wrażenie nieco pogodniejszej, co kłóci się z apokalipsą zombie.
Miriam Moszczyńska
W lutym tego roku powitaliśmy drugą odsłonę Dying Light, która okazała się solidną produkcją. Nie wszystkim graczom spodobał się jednak klimat gry, który w porównaniu do tego z pierwszej części wydaje się nieco lżejszy.
To porównanie dla wielu może wydawać się zbyt odległe, choć takie opinie dało się dostrzec wśród komentarzy na temat progresu (a może i regresu) grafiki w Dying Light 2 względem Dying Light.
Tym, co najbardziej kłuje graczy w oczy, jest to, że atmosfera i otoczenie w nowszej odsłonie wydają się znacznie pogodniejsze. Gracze zwracali uwagę na ilość zieleni na budynkach, ludzi rozmawiających w ciągu dnia na ulicach, czy też obietnice z E3.
Jak widać na trailerze, DL2 sprzed trzech lat wydawało się o wiele mroczniejsze i znacznie bliższe temu, za czym tęsknią gracze. Poniżej znajdziecie również bezpośrednie porównanie graficzne obu gier. Oczywiście skupiamy się tu bardziej na atmosferze, aniżeli samej jakości tekstur, które są zdecydowanie lepsze w DL2.
Mówiąc o wspominkach graczy i o tym jak to kiedyś było lepiej, grzechem byłoby nie przywołać kilku opinii na temat różnic między DL a DL2.
Mam wrażenie, że DL1 miało ten „klimat”, który naprawdę mnie urzekł, a którego DL2 po prostu nie ma. Myślę, że podobała mi się „samotność”, którą czułem w pierwszej części, wraz z czynnikiem strachu związanym z liczbą zombie, które kręciły się wokół, i ogólną przerażającą atmosferą. Czasami czułem się jak we śnie – napisał Prospect.
Mam wrażenie, że twórcy chcieli, aby gra była bardziej mainstreamowa i przyjazna nowym graczom, więc stonowali ciężką atmosferę. Oryginalne Dying Light sprawiało, że pociłem się ze strachu – napisał El Kenny Bagnis.
Choć i tak najlepiej charakter obu gier podsumował Savvy Studio. Stwierdził on, iż DL2 daje graczowi poczucie, jakby był superbohaterem. Z kolei pierwsza gra sprawia, że czujemy się jakbyśmy próbowali za wszelką cenę uratować swoje życie.
Więcej:Polska rewolucja, która zakończyła się fiaskiem. Chrome 2 miał odświeżyć gatunek FPS
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
60