Gracz odnalazł w Cyberpunku 2077 klub, który odwiedzaliśmy jedynie we wspomnieniach Silverhanda
Zastanawialiście się, czy miejscówka z przeszłości Johnny’ego wciąż istnieje? Owszem, jest tylko pozornie porzucona.

Świat Night City pełen jest easter eggów i ciekawostek, które pozostają powszechnie nieznane nawet cztery lata po premierze Cyberpunka 2077. Jednym z ostatnich odkryć graczy był chociażby elektroniczny konfesjonał, pozwalający nie tylko oczyścić się z popełnionych grzechów, ale także uchronić się przed policyjnym pościgiem.
Nie zapominajmy jednak przy tym o smaczkach nawiązujących do lore. Zastanawialiście się kiedyś, co spotkało miejscówki znane ze wspomnień Johnny’ego Silverhanda? Jedna z nich wciąż istnieje, choć w nieco innej formie – z uwagi na ząb czasu.
Lokacja klubu Atlantis odkryta
Znaleziskiem podzielił się użytkownik Reddita znany jako WoodenBird62, przyznając na wstępie, że od zawsze ciekawiło go dokładne położenie klubu Atlantis – służącego niegdyś za miejsce spotkań dla najemników i fixerów. To właśnie tam Johnny, Rogue, Santiago i Thompson spotkali się, by przedyskutować plan skoku na Arasakę w celu uratowania Alt.
Jak możecie pamiętać z Cyberpunka 2077, rozmowy szybko zostały przerwane przez nasłanych na Silverhanda zabójców. Gracz nigdy nie miał czasu, by ruszyć śladem uciekających postaci i sprawdzić lokalizację klubu – na budynek natknął się dopiero teraz, a to wszystko za sprawą przypadku.
Przypadkiem trafiłem w tę okolicę i rozpoznałem bramę na końcu drogi, po czym zawróciłem. Patrzcie i podziwiajcie, oto on. Wejście do klubu Atlantis, który odwiedzamy we wspomnieniach Johnny’ego…
Gracz podzielił się także dokładną lokalizacją obiektu, znajdującego się nieopodal apartamentu w Japantown. Z zewnątrz drzwi są zabite deskami, sam klub zaś – zgodnie z kanonem – zamknięto na jakiś czas przed rokiem 2077. Jego rolę w świecie fixerów przejęło należące do Rogue Afterlife, co ironicznie nie oznacza, że świeci pustkami.
Jak wyjaśnia jeden z komentujących, do Atlantis możemy się dostać za pomocą noclipa. Wnętrze ujawni nam się wówczas w takiej samej formie, jaką znamy z flashbacków. Co za tym idzie, napotkamy bawiących się gości-widmo.
Podoba wam się wnętrze Atlantis? A może jesteście fanami „starego”, dobrego Afterlife?

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic