Gracz kupuje używaną płytę główną, ale sprzedawca prawdopodobnie zapomniał usunąć procesor za niemal 2500 złotych
Zamawiasz używaną płytę główną, a w środku procesor za 2500 złotych. Poprzedni właściciel z pewnością uronił łzę, kiedy zdał sobie sprawy ze swojej pomyłki.

Zamawiając używane przedmioty z Internetu możemy spodziewać się wszystkiego. Cegły w pudełku zamiast karty graficznej, bonusowego monitora czy nawet dwóch konsol PlayStation 5 Slim, których nie zamawialiśmy. Podobna sytuacja przydarzyła się kolejnemu internaucie, który potrzebował taniej płyty głównej do swojego komputera osobistego. Kiedy otrzymał przesyłkę, zdał sobie sprawę, że w socketcie nadal znajduje się procesor, którego poprzedni właściciel zdecydował się z jakiegoś powodu nie wyjmować. Nowy chip kosztuje kolosalne 2,5 tysiąca złotych, a mowa o Intel Core i9-13900K.
Takich cudów nie należy się jednak spodziewać po Amazonie, choć wymienione wcześniej przykłady mogą wskazywać inaczej, a po sprzedawcach indywidualnych. Bohater dzisiejszego tekstu bowiem zamówił płytę głowną na Facebook Marketplace. Czy jednak potężny Intel Core i9 jest powodem do radości? Mogłoby się wydawać, że tak, ale ten konkretny model był jednym z kilku, których użytkownicy zgłaszali producentowi ich wadliwe działanie.
Wielu komentujących post na forum Reddit od razu zasugerował autorowi posta, by czym prędzej zaktualizował BIOS płyty, bo może się okazać, że poprzedniemu właścicielowi kompletnie nie zależało na procesorze. Dlaczego? Ano powodem braku zainteresowania mógł być uszkodzony chip, który już nie nadawał się do niczego. Co gorsza, układ mógł również uszkodzić samo MOBO, więc jeśli nabywca nie zareaguje wystarczająco szybko, to jego nowy sprzęt może okazać się być kompletnym elektrośmieciem.
Jednak w najlepszym przypadku, jeśli po aktualizacji BIOS system zdecyduje się normalnie uruchomić, a przeprowadzenie benchmarków wykaże wydajność porównywalną z tymi dostępnymi w sieci i dotyczącymi Intel Core i9-13900K, to autor posta będzie mógł śmiało zrezygnować z zamówienia nowego procesora i cieszyć się darmową alternatywą. Czy układ działa? Tego niestety nie dowiemy się przez najbliższe kilka tygodni, bo użytkowniku o nicku Nehe0002 jest dopiero w trakcie kompletowania wszystkich podzespołów, a kolejne brakujące elementy układanki dotrą do niego dopiero w styczniu przyszłego roku. Być może dopiero wtedy poznamy odpowiedź na to pytanie.