Znamy już nie tylko wygląd kilku pancerzy, ale także broni z Gothic Remake. Część narzędzi mordu wydaje się nowa, lecz w przypadku niektórych można znaleźć odpowiedniki w oryginale.
Aktualizacja: Menedżer społeczności ze studia Alkimia Interactive, posługujący się na Discordzie pseudonimem T-Moor, potwierdził autentyczność poniższych grafik koncepcyjnych z Gothic Remake.
Ostatnie doniesienia na temat premiery Gothic Remake w 2024 roku sprawiły, że wiele serwisów zaczęło podsumowywać dotychczas ujawnione informacje dotyczące gry. W tego typu artykule opublikowanym w serwisie TechRadar zamieszczono grafiki koncepcyjne kilku broni z remake’u.
Prawdopodobnie zostały one pozyskane od THQ Nordic przy okazji niedawnego wywiadu, gdyż nie opublikowano ich wcześniej na żadnej innej stronie. Niemniej użytkownik Discorda o pseudonimie Virian – będący jednym z moderatorów dedykowanych polskiej społeczności na serwerze Gothic Community – nie mógł potwierdzić ich prawdziwości.
Kiedy jednak porównamy te grafiki z bronią z oryginalnego Gothica, raczej trudno o wątpliwości. Co prawda nie udało mi się znaleźć growych odpowiedników dla wszystkich grafik koncepcyjnych opublikowanych przez serwis TechRadar – tych zaś, które znalazłem, nie jestem pewien na 100% – ale może to wynikać z faktu, że w Gothic Remake mają pojawić się też zupełnie nowe bronie.











Dla przypomnienia dodam, iż w opublikowanym we wrześniu 2022 roku artykule serwisu GameStar pojawiły się także grafiki koncepcyjne kilku pancerzy. Jako że wówczas o tym nie pisaliśmy, zamieszczam je poniżej.





63

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.