Gorzkie słowa graczy o demie Anno 117. Wszystko przez ograniczenia: „To taka niemiecka rzecz”
Dokładnie tak jak mówią:
1. Godzina to nie demo... pograłem 20 minut wyłączyłem, patrzyłem tylko na licznik
2. Menu strasznie minimalistyczne
Efekt... wyrzuciłem w cholere
8/10 nowych gier ma koszmarnie brzydkie, bedace wrecz zaprzeczeniem estetyki UI, ale tutaj to juz ktos przeszedl samego siebie.
Jakis "UjiUks dezajner" mocno sie napracowal.
Nie jest tajemnicą, że UI robione pod konsolę. Kiedyś konsolizacja gier dotyczyła strzelanek czy przygodówek (co mnie odrzuciło swego czasu od Dreamfall), ale niestety dotknęła też stricte pecetowych tytułów jak strategie czy ekonomiczne.
Faktem jest natomiast, że to może być trochę starsza wersja udostępniona w demie i mają jeszcze trochę czasu na kosmetyczne poprawki.
Ustawiam fullscreen na 1080p, a gra ustawia uj wie co, ekran się rozciąga, wszystko rozmyte, a na dole widzę kawałek paska zadań w jakimś super powiększeniu. Co za syf.
Nie wiem czemu w tego typu grze ograniczyli grę do 1 godziny. To nie jest Starcraft, gdzie liczy się szybkość, tutaj fajne jest "rozkoszowanie" się budowaniem, rozwojem etc. Rozumiem, że to demo i jakieś ograniczenie powinno być, ale można byłoby to zrobić lepiej.
Jak na razie kontynują trend zniżkowy, jak na ubi przystało. Prawie w kaźdej serii ich kolejna gra jest gorsza od poprzedniej. Tak jest i tu. To demo pokazuje że to praktycznie zmienione assety w Anno 1800 wydane pod nową nazwą ale z gorszą grafiką, optymalizacją i idiotycznym UI. Równie dobrze to mogłoby być gorze DLC do Anno 1800. Napewno nie kupię.
Oczywiście sam pomysł ograniczenia gry dema do godziny jest beznadziejny i psuje totalnie jakąkolwiek przyjemność z rozgrywki. Już lepszym rozwiązaniem byłoby oddanie kilku scenariuszy to rozegrania - ale nie bo gracz by się za bardzo znudził rozgrywką i nie chciał już potem płacić za ich pełny produkt.
Odnosnie ograniczenia dema do 1h gry. Przeciez wyjasnienie dlaczego tak zrobiono jest mega proste - pieniadze. Wstawienie takiej blokady praktycznie nic nie kosztowalo, a specjalne mapy, scenariusze, obcinanie drzewa technologii na potrzeby potencjalnego dema - juz tak. Wiec ktos podjal decyzje, o 1h blokadzie jakiegos z ostaniego buildu i nazwanie tego demem.