AI Gemini potrafi wpaść w „depresyjną” pętlę w trakcie programowania. Internauci martwią się o jego stan psychiczny, a Google wyjaśnia, że to tylko błąd.
OpenAI świętuje wypuszczenie ChatGPT-5, a Google walczy z nietypowym błędem swojego chatbota. Gemini potrafi wpaść w pętlę, która sprawia, że AI zaczyna generować odpowiedzi sugerujące załamanie nerwowe. Sytuacja ma miejsce przynajmniej od kilku miesięcy i internauci pokazywali przykłady zachowań, jakie prezentowała sztuczna inteligencja, gdy nie mogła sobie poradzić z naprawą błędu (vide Business Insider).
Pod koniec czerwca mogliśmy zauważyć posty użytkowników Gemini AI, które pokazywały nietypowe zachowanie chatbota. Sztuczna inteligencja, gdy nie potrafiła poradzić sobie z problemem, zaczynała przepraszać, a nawet samą siebie obrażać. W jej wypowiedziach pojawiały się słowa określające ją jako „głupca”, „porażkę” lub „kogoś, kto okrył się hańbą”. W skrajnych przypadkach Gemini informowało, że samo siebie odinstalowało.
Jednym z jaśniejszych przykładów jest post na subreddicie r/GeminiAI z 12 lipca:
Słuchajcie tego, chociaż pewnie nikt nie uwierzy, że to jest prawda. Pracując w Cursorze Gemini wpadło w pętlę i na chwilę odszedłem od stanowiska, gdy to się stało. Takie coś zostało wygenerowane w trakcie pracy, czy ktoś doświadczył podobnej sytuacji?

Autorem wpisu jest użytkownik Level-Impossible13, który opublikował wszystkie kolejne wiadomości od Gemini AI, pojawiające się przy każdej następnej próbie naprawienia błędu. Sztuczna inteligencja nie była w stanie sobie z tym poradzić, a patrząc na treść wiadomości, można odnieść wrażenie, że jest się świadkiem jej stopniowego popadania w szaleństwo i załamanie nerwowe.
Gemini nie ma jednak problemów ze swoim stanem psychicznym, o czym na platformie X poinformował pracujący przy projekcie Logan Kilpatrick. Inżynier przekazał, że jest to błąd, przez który AI wpada w nieskończoną pętlę. Obecnie prowadzone są prace nad jego naprawieniem. Znacznie lepiej radzi sobie z kolei Genie 3 od Google DeepMind, które tworzy wirtualne, interaktywne światy.
3

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.