Dzięki sieciowemu sklepowi Lenovo potwierdziły się wcześniejsze plotki, według których firma Nvidia ma w planach kartę GeForce GTX 1160, pozbawioną obsługi ray tracingu.

Tydzień temu pojawiły się plotki, że firma Nvidia ma w planach wypuszczenie karty GeForce GTX 1160. Teraz te spekulacje zostały potwierdzone dzięki profilowi laptopów z serii Legion w sieciowym sklepie firmy Lenovo. Możemy tam przeczytać, że do wyboru jest kilka układów graficznych, a jednym z nich jest właśnie GTX 1160.
Przypomnijmy, że według wcześniejszych plotek GeForce GTX 1160 ma trafić do sprzedaży w styczniu, wraz z GeForce RTX 2060. Oba modele będą bazowały na architekturze Turing. Główną różnicą między kartami miałby być fakt, że GTX 1160 pozbawione będzie obsługi ray tracingu.

Z danych sklepu Lenovo wynika, że GeForce GTX 1160 oferowane będzie w wariantach z 3 lub 6 GB pamięci. Podobnie było w przypadku GTX 1060, choć potem Nvidia w niektórych regionach udostępniła także wersję 5 GB, więc tym razem może być podobnie.
GeForce GTX 1160 wydaje się dobrym pomysłem. Wykorzystanie ray tracingu w grach jest na razie w powijakach. Technika ta wymaga bardzo mocnego sprzętu i nawet RTX 2080 Ti ma spore problemy z jej udźwignięciem. Wątpimy zatem, aby ta funkcja była szczególnie przydatna w znacznie słabszym GeForce RTX 2060.
Ponadto karty z serii RTX zostały przyjęte dosyć chłodno. W połączeniu z końcem boomu na kryptowaluty spowodowało to spadek wartości akcji Nvidii o 54%. Firma potrzebuje hitu sprzedażowego, którym może okazać się GeForce GTX 1160, pod warunkiem że producent nie przesadzi z ceną.
Jak będzie naprawdę, przekonamy się już wkrótce, gdyż Nvidia zamierza zapowiedzieć nowe karty 15 stycznia przyszłego roku.
Więcej:„Nie jesteśmy Enronem”. Jensen Huang broni NVIDII przed opiniami analityków
20

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.