Dystrybutor pirackich gier na Switcha przyznaje się do winy; ma zapłacić wielomilionową karę
Zatrzymany w zeszłym roku Gary Bowser, haker powiązany z Team Xecuter – grupą specjalizującą się w dystrybucji pirackiego oprogramowania dla konsoli Nintendo Switch – przyznał się do winy. Grzywna, jaką będzie musiał zapłacić, opiewa na wielomilionową kwotę, a to jeszcze nie koniec jego problemów...
Michał Zegar
- Gary Bowser przyznał się do stawianych mu zarzutów i zobowiązał do zapłaty rekompensaty wynoszącej 4,5 miliona dolarów.
- Jego zespół od lat produkuje narzędzia pozwalające na piracenie gier na konsolach Nintendo.
- Niewiadomą pozostaje, jak potoczy się proces wytoczony mu bezpośrednio przez amerykański oddział Nintendo.
We wrześniu zeszłego roku, po ciągnącym się dochodzeniu prowadzonym przez FBI, nareszcie udało się schwytać oraz ekstradować do USA ukrywającego się na Dominikanie hakera i współpracownika niesławnej grupy Team Xecuter – 51-letniego Gary’ego Bowsera (aka „GaryOPA”).
Jego zespół był odpowiedzialny mi.in za zaprojektowanie i sprzedaż narzędzi do Nintendo Switch – pokroju SX Core czy SX Lite – które pozwalały na uruchamianie pirackich kopii gier na tej konsoli. Jak donosi serwis TorrentFreak, sześć dni temu (28 października) Bowser w końcu przyznał się do stawianych mu zarzutów.
„(…) Rolą pana Bowsera był marketing produktów przedsiębiorstwa, zamieszczanie informacji o nowych narzędziach i aktualizacjach do nich oraz współpraca ze sprzedawcami, którzy dystrybuowali wymienione wyżej twory. Pan Bowser odpowiadał również na zapytania od klientów korzystających z pirackiego oprogramowania na [stronie – dop. red] Maxconsole.com” – czytamy w dokumencie upublicznionym przez TorrentFreak.
Bowser w ramach rekompensaty musi zapłacić 4,5 miliona dolarów. Co więcej, grozi mu nawet 10-letnia odsiadka. Team Xecuter wzbogacił się przynajmniej o „dziesiątki milionów dolarów” na sprzedaży swoich nielegalnych urządzeń, a sam Bowser otrzymywał około 320 tys. dolarów rocznie.
Oskarżony twierdzi, że pracował dla Team Xecuter od czerwca 2013 roku. Tym samym współuczestniczył przy dystrybucji takich pirackich urządzeń jak: Gateway 3DS, Stargate, TrueBlue Mini, Classic2Magic czy wspomniany już SX – stając się (najpewniej) wrogiem publicznym numer 1 dla koncernu Nintendo. Z tej przyczyny w kwietniu tego roku prezes amerykańskiego oddziału Nintendo – Doug Bowser – pozwał Gary’ego Bowsera na 2500 dolarów za każde dystrybuowane przez niego urządzenie (a także 150 tys. dolarów za każde pogwałcenie prawa autorskiego).
Zainteresowanych kupnem gier na konsolę Nintendo Switch, odsyłam pod ten link.
Bowser zdecydował się zapłacić wspomniane cztery i pół miliona – choć nie wlicza się to w przytoczone wyżej kwoty żądane przez amerykański oddział Nintendo – a także kontynuować współpracę w celu schwytania innych członków Team Xecuter. W zamian pozostałe zarzuty wobec niego zostaną wycofane.
Na ten moment oprócz Bowsera zatrzymano również 48-letniego Francuza Maxa Lourna, który wciąż oczekuje na ekstradycję z Kanady do Stanów Zjednoczonych. Trzeci współpracownik, 35-letni Yuanning Chen chińskiego pochodzenia, dalej jest poszukiwany. Firma przez lata broniła się stwierdzeniem, że jej urządzenia umożliwiały wyłącznie na rozwój „homebrew” – przy równoczesnym żądaniu opłaty licencyjnej za odblokowanie możliwości grania w pirackie produkcje.
Homebrew to nieoficjalne oprogramowanie tworzone przez programistów na „zamknięty” system, jak np. 3DS bądź inne konsole Nintendo, w tym Switch. W praktyce umożliwia to uruchamianie nieoficjalnych gier i aplikacji, omijanie blokady regionalnej, tworzenie swoich własnych motywów dla menu czy uruchamianie emulatorów.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
Komentarze czytelników
Procne Generał
Mnie rozwala bardziej to, że "Bowser" to główny złol w Mario ^^
zanonimizowany1255967 Generał
I w prawdziwym życiu okazuje się że jest dwóch walczących ze sobą Bowserów i ani jednego Mariana
zanonimizowany1359977 Senator
Niestety scena piracka i hakerska w dzisiejszych czasach to juz niedobitki kryjace sie po lasach jak nasi Akowcy w drugiej polowie lat 50 ubiegłego wieku.
Jeszcze niby są i czasem zabłysną jaka akcja, ale to juz nawet nie jest cien tego czym byla ta scena jeszcze 10-20 lat temu.
Ich zlota era skonczyla sie juz w poprzedniej generacji konsol.
Ale i poza konsolami slabo to idzie, taki oculus quest 2 do dzisiaj nie ma zadnego jailbreaka, xbox one nigdy nie zostal zlamany (pierwsza nie spiracona konsola w historii).
Czuje ogromny sentyment i szacunek dla tych ludzi, dzieki nim moglem wejść w gry video, biedny chlopak z Polski, ktory potrafil i rok oszczedzac by zdobyc uzywany sam hardware (na software juz absolutnie poeniedzy by nie bylo).
Zawdzieczam im wszystko, mimo, ze od lat nie poirace, to jestem im wdzieczny i zobowiązany. Salut bohaterom!
P.S. dzisiaj jak ktos chce piracic "wredne i podłe" Nintendo to niech sie zainteresuje scena emulacji, kazda ich konsole da sie emulować, nawet Switcha (Yuzu) a emulator WiiU (Cemu) odpala gry nawet lepiej od samego WiiU.
Troprzem Konsul
Ach, Team Xecuter. Aż mi się 360-tka przypomniała.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
