gamescom przyniósł masę nowości. Wśród niespodzianek Warhammer 40K: Dawn of War 4, Tropico 7, nowy LEGO Batman i Black Myth: Zhong Kui
Dla mnie ten Gamescom był słaby. ZERO gier, którymi bym sie jakoś rzeczywiście jarał, i nie umiał ich doczekać. Jedna gra mnie zainteresowała, to się okazało że to online XD Jednego indyka mam na oku, i powiedzmy ta gra, która wygląda jak klasyka animacji. I trochę gier, które po prostu mam tam na oku, ale wszystkie to takie meh dla mnie. Jako tako mnie interesują, ale nie muszę w nie zagrać.
Może to przez to, że i tak co chwilę są jakieś pokazy,masa newsów na temat gier, plotki, wycieki.
Wczesny dostęp Viking’s Dynasty został przesunięty z 3. kwartału na dalszą część 2025 roku.
Karta Steam mówi "2026 rok"
To w końcu Vikings Dynasty zostało przesunięte na koniec 2025 roku czy na 2026 rok?
Lepiej mniej, ale jakościowych, niż tak na Gamescomie, masa gier, a wartych spojrzenia, ze dwie.
W zasadzie nowa gra z serii Czarnych Mitów i tyle jeżeli chodzi o zapowiedzi, gier, których nie był wcześniej już zapowiedzianych.
Gameplay z nowego Anno i z Dawnwalkera.
Dla mnie jeszcze nowa strategia z Młotka i Startreka, ale wiem, że ten gatunek już nie świeci triumfu jak 2 dekady temu, więc mało kogo jarają te gry.
Gamescom gorszy od E3, a to już trzeba się postarać, by tak było.
Z nowo zapowiedzianych gier, to nic mi jakoś większej uwagi nie przykuło, poza Valor Mortis może trochę, a z już wiadomych premier to strasznie jaram się, że Silksong wychodzi za już niecałe dwa tygodnie, w końcu bardzo miła niespodzianka, chociaż mało co wiążę to ogłoszenie z gamescomem, bo to bardziej było <w czasie gamescomu> i na ich kanale, a tu był krótki trailer, nieliczni sobie zagrali. Też czekam na RE9, chociaż ten gameplay i trailer bez szału (chociaż tu też kwestia jest taka, że ogląda się to gorzej niż faktycznie gra, zwłaszcza takie błąkanie się po korytarzach).
A no i oczywiście tą niemiłą niespodzianką jest cała sytuacja z Bloodlines, która jest smutna jak nie wiem i przypomina jak bardzo chciwi (i jak otwarci w tej chciwości, wnosząc po ich komentarzu na temat odzewu społeczności) potrafią być wydawcy.
1348 Ex Voto - to wygląda ciekawie, może to coś będzie w stylu A plague Tale Requiem tylko bez fantasy
Przecież masz tam fantasy - np. dwóch zrośniętych fizylierów, powyginanych we wszystkie strony świata :D
Właśnie o to w tym chodzi, że to czasy Napoleońskie z domieszką fantasy.
Jak lata 20 u Lovecrafta i mitologią Cthulhu.
Ja wiem, że Gamescom, ja rozumiem, że masa giereczkowych odpadów lata po steamach, ale nadal czekam i łudzę się, że kiedyś zostaną dodane do encyklopedii Sir Whoopass i Fantasy Trader
Ale co to znaczy odpady? Jesli cos nie jest wielkosci BF6 to zaraz odpad? Chcecie kolejne korposmieci służące do dojenia kasy jak AC shadow?
Wolałbym takie podsumowanie gier, które już wyszły i dostały edycję kompletną.