Elon Musk zaprezentował nowego robota; władzy nad światem raczej nie przejmie
Na wydarzeniu AI Today zaprezentowano prototyp robota Tesli - Optimusa. Maszyna chodziła, machała do widowni. Znamy przewidywaną cenę i szczegóły dotyczące tej kontrukcji.

Tesla zorganizowała wydarzenie AI Day, na którym w końcu zaprezentowała prototypy swoich humanoidalnych robotów, a nie aktorów w przebraniu. „Brzydki” Optimus potańczył, a „ładny” niemal upadł. Mimo to, zgodnie z obietnicą Elona Muska – było nawet imponująco.
Na scenie przed widownią pojawił się prototyp robota Optimusa. Wykonał kilka powolnych ruchów do przodu, a następnie pomachał do publiczności. Po chwili pokazał więcej możliwości swoich rąk poprzez podniesienie ich do góry i samodzielnie opuścił scenę. Odbyło się to bez lin wspomagających, które pomagałyby mu w utrzymywaniu równowagi. Natomiast według pokazanego nagrania wraz z nimi jest w stanie przenosić pudełka, podlewać kwiatki konewką czy ładnie układać rzeczy przemysłowe.

Nie był to jednak produkt mający pojawić się na wystawie sklepowej. Po całkiem udanym pokazie widzowie mogli zobaczyć jego „niemal gotowego” do produkcji powabnego, ale niezgrabnego brata, który potrzebował asysty trzech osób – chociaż już sam pokazał ruchy kończyn, np. operował rękoma w celu przywitania się z innymi. Pomimo to Musk optymistycznie stwierdził, że opanuje poruszanie się bez pomocy w ciągu kilku tygodni. Pokazany przykład jest jakoby we wczesnej wersji i powstał w sześć miesięcy z wykorzystaniem „siłowników pochodzących z półek”.

Sam robot składa się z 28 takich urządzeń wykonawczych. Napędza go umiejscowiona w torsie zintegrowana z elektroniką bateria 2,3 kWh o napięciu 52 V. Jego „mózgiem” położonym blisko głowy została płytka PCB, która m.in. obsługuje technologie bezprzewodowe (Wi-Fi, LTE) czy wykorzystuje AI i czujniki Tesli (samochodowe). Na prezentacji porównano również auto elektryczne z gwiazdą występu oraz przekazano więcej szczegółów o działaniu np. jego stawów. Odpowiadano też na pytania gości.

Optimus będzie dostępny w ciągu trzech-pięciu lat, a jego cena wyniesie „prawdopodobnie mniej niż 20 000 dolarów” (ok. 98 tysięcy zł). Prototyp Tesli, w przeciwieństwie do robota z sierpniowej prezentacji Cyber One od Xiaomi, nie wykazał się pełną samodzielnością ani nic nie powiedział. Nadal jednak projekt Muska zapowiada się ciekawie i daje nadzieję na efektywną przyszłość.
Komentarze czytelników
Qverty Legend

Jedynie Boston Dynamics daje nadzieję, że faktycznie za parędziesiąt lat roboty przejmą przemysł (te ich psy-roboty już są chyba komercyjnie wykorzystywane w transporcie/przemyśle?).
Szyszkłak Legend

Lepiej pląsa niż nie jeden natrzepany wujek na weselu.
YojimboFTW Generał

Obojętnie.
Grunt, że mechatronicy robotę mają i tyle, aby od tego nie zbzikowali, choć to zawsze więcej roboty dla terapeutów będzie ;]
pawel1812 Generał
No jest więcej warta. Ale za 2 lata może być mniej warta... Wartość giełdowa to tylko cyferki... Spółkowa giełdowa jest warta, tyle ile ktoś chce zapłacić za bieżące akcje. Gdyby Musk chciał sprzedać swoje akcje, to mam wątpliwości, że znalazłoby się tyle frajerów, którzy by to przy obecnych cenach odkupili...
Tesla ma C/Z 166. Więc to zwyczajna bańka jest...
Volksvagen np. ma 5x większe obroty i 2-3x większy przychód netto. A wartość rynkowa jest 10x mniejsza niż Tesli...
tosiekkeisot Generał

Pytanie, ile trwało opracowanie robota z Boston Dynamics? Każdy robot biped porusza się jak łamaga. Przed Atlasem z Boston Dynamics były inne roboty i prototypy mniej lub bardziej udane. A i sam Atlas jest programowany by skakać, robić salta i biegać. Normalnie sam samotny też chodzi jak łamaga, podnosi pudełka i znosi popychanie kijem hokejowym.
Porównanie Tesli z Meleksem to miazga. Taka głupota mogła powstać jedynie w głowach zazdrosnych Polaków.