Elijah Wood wyjawił, że design oblicza Gothmoga – odrażającego orka z Władcy Pierścieni – wzorowany był na jednej z bardziej kontrowersyjnych osobistości Hollywoodu. Zabieg posłużył jako wyraz niechęci Petera Jacksona do owianego złą sławą producenta.
Produkcja trylogii Władcy Pierścieni nie należała do prostych. Z uwagi na różnice kreatywne podczas prac ze studiem filmowym Miramax, Peter Jackson zdecydował się na współpracę z New Line Cinema. Jednym z głównych powodów decyzji Jacksona była niechęć do Harveya Weinsteina – skazanego za liczne napaści seksualne producenta, który pierwotnie pracował nad projektem.
Weinstein, o którym już wtedy krążyły plotki dotyczące nadużyć i napaści, planował wyprodukować tylko jeden film, co skrajnie kolidowało z wieloczęściową wizją Jacksona. W wyniku konfliktu trylogia powstała pod szyldem New Line Cinema, a animozje między reżyserem i producentem znalazły swoje odzwierciedlenie w wyglądzie jednej z postaci w Powrocie Króla. Jak podczas podcastu ArmchairExpert wyjawił Elijah Wood (filmowy Frodo), zdeformowane oblicze Gothmoga stworzone zostało na podobieństwo twarzy Harveya Weinsteina:
To zabawne, że ten temat został poruszony, ponieważ Dominic Monaghan [fimowy Merry – dop. red.] i Billy Boyd [filmowy Pippin – dop. red.] mają podcast The Friendship Onion, na którym rozmawiali ostatnio z Seanem Austinem [filmowy Sam – dop. red.]. Mówili o jego pierwszych wrażeniach w Nowej Zelandii. Sean [przy okazji pierwszej wizyty na wyspie – dop. red.] widział maski orków, a jedna z nich – to pamiętam wyjątkowo dokładnie – przypominała Harveya Weinsteina.
Jak widać, inspirację czerpać można z każdego miejsca, nawet z nieszczególnie urodziwej twarzy Harveya Weinsteina. Trzeba przyznać, że o ile producent nie przyczynił się bardzo do sukcesu trylogii, którą pokochało tak wielu, to właśnie dzięki niemu dostaliśmy autentycznie odrażającą postać dowódcy orków.
6