Premiera „polskiego Skyrima”. Na Steamie w Tainted Grail: The Fall of Avalon już grają tysiące graczy
"ponad 200 misji pobocznych;" - takie pytanie jak ktoś grał we wczesną wersję: misje poboczne są typu "zabij 3 dziki i przynieś skóry" czy mają za sobą jakąś fabułę?
a jak myslisz? zeby robic takie mikrofabulki do kazdego zadania to trzeba miec spory budzet, a to jest gra tak naprawde indie
To, że gra jest indie nie musi znaczyć, nie może może mieć "mikrofabułek" do zadań, dlatego pytam jak grał ktoś we wczesną wersję. Grałeś, zgadujesz czy mam się domyślić? :)
2025, stan rozgarnięcia graczy bez zmian - zerowy. Potrzeba budżetu żeby zadania były fajne? Złotousty kolego! Akurat to jest rzecz, do której budżetu nie potrzeba żadnego. Biedniutki Gothic 1 robiony wtedy przez grupkę zapaleńców z PB nie przejmował się brakami w budżecie, a ten był dużo mniejszy niż przy Tainted Grail
No dokładnie, gothic 1 to właśnie idealny przykład, gdzie przecież poboczne gry miały świetną mikrofabułę, a to była bardzo budżetowa gra i to po drastycznych cięciach przedpremierowych.
Tylko ze gothic 1 miał bardzo mało questów pobocznych, a te ciekawe można policzyć na palcach jednej ręki...
Cena Tainted Grail: The Fall of Avalon na Steamie wynosi 180 zł i nie ulegnie zwiększeniu po opuszczeniu wczesnego dostępu.
Cenę to już całkiem niedawno podnieśli i cały czas jest ona dla nas jedną z najwyższych na świecie. Pomimo tego oczywiście życzę aby dobrze się sprzedawała, ja pewnie zakupię ale najwcześniej tak za połowę tej ceny.
Wygląda biednie i nadal działa biednie, 120fps w 1440p na 5090 XD
Ekspedycja 33 wygląda kilka półek lepiej w każdym aspekcie, działa również lepiej.
Tysiące graczy :D
W dniu premiery max 8 tysięcy na steam. TO beznadziejny wynik. A gra jest bardzo średnia.
Bo ta gra jest we wczesnym dostępie od bardzo dawna, tak ciężko to zrozumieć?
O czym Ty gadasz człowieku? Spodziewałeś się Skyrima 7 od małego, polskiego studia? Imo dali radę, zrób sam grę Tomek i zobaczymy ile będzie miała graczy na premierę. Niech każdy polski dev robi takie "średniaki" to będę wniebowzięty. Dajmy im jeszcze trochę czasu
Mi chodzi o pierdzielenie głupot odnośnie grających graczy. takie bzdury tu wypisują że głowa boli
I nie gadajcie głupot gra 2 dni temu miała premierę.. JUż wyszła z EA. I to boli by w dniu premiery tylko 8tys graczy grało...
Odniosę się do kwestii zadań pobocznych, ograłem tylko akt 1 w EA ale za to dość dokładnie. Zadania poboczne prawie prawie zawsze są osadzone fabularnie, choć są też proste questy typu polowanie na szefa bandytów. Fabularnie Gothic a nie Ubisoft czy ciocia Becia.
Widzę, że jest zapotrzebowanie na solidną reckę tej produkcji, więc chyba zakasam rękawy, tylko ogram dalsze akty. A na razie można obejrzeć jak ją ogrywa np UV na swoim kanale.
Na tę chwilę strasznie mnie ta gra wciągnęła, choć na prawdę widać w niej niskobudżetowość.
Nie lubię takich wyświechtanych truizmów, ale rzuciłbym tu coś w stylu, że w tej grze to nie grafika ale ciężki klimat robi niesamowitą robotę.
W pełni się z Tobą zgadzam
Jest trochę zapychaczy, jak np bounties. Ale spora część jest porządnie rozbudowana, z różnymi sposobami dojścia do końca i do tego z różnymi zakończeniami.
Wiadomość Premiera „polskiego Skyrima”. Na Steamie Niema czegoś takiego
Kur..de.. jeszcze Kingdom Come Deliverance 2 nie skończyłem (77godz)a tu następna gra czeka do ogrania..
Gra wygląda mniej więcej jak gry z około 2010 roku.
I co z tego? Pink Floyd - Another Brick in The Wall też jest z 1979
Tak jak kiepsko wygląda, tak samo kiepsko działa. W 1440p, RTX 5090 120-130 fps...
Twój nick idealnie do ciebie pasuje :)
Z żalem (bo naprawdę miałem pozytywne nastawienie do tej gry i nawet kupiłem wersję rozszerzoną) ale zwróciłem. Ta gra w obecnym stanie warta jest wg mnie nie więcej niż 50 zł. Nie wiem czy developerzy zamierzają udoskonalić grafikę. Nie może być tak, że grę, która wygląda jak produkcje z przed 15 lat, sprzedaje się po cenie hitów. Osobiście wolę już odpalić ponownie Skyrima z modami.
O Panie, czego tam nie ma w tym prologu. Dark fantasy w klimatach a wręcz zrzynce z Gigera (Król Artur w zbroi jak skafander inżynierów z Prometeusza ;) plus coś z Baldurs Gate 3 (opisy sekcji zwlok, eksperymentów, pasożyt), coś z gier Bethesdy. Dotarłem do lądu, w więzieniu ubiłem dwóch mini bossów. Jak na razie gra się super. Szykuje się kolejny AA hit. Może troszkę nieokrzesany ale tym bardziej ma swój urok. Grafika imho ładniejsza niż w Skyrim, czasem optymalizacja raczej marna ale wolę już okazyjne chrupnięcie niż ekrany ładowania w grach Bethesdy. Gra od początku wydaje się mieć ciekawszy wątek główny od Obliviona czy Skyrim, jest też o wiele bardziej mroczna i krwawa. Widzę, że ponad 12k już na Steam gra.
Już naprawdę mi się znudziło to określenie jak polski Skyrim, wymyślcie coś bardziej oryginalnego.
Prędzej czy później wezmę grę, ogólnie jest bardzo zachęcająca..., ale żeby wydać 180zł to potrzebowałbym czegoś lepszego niż Unity3D i styl Elden Ring. To 2 szczególnie słabe punkty gry i obydwa dotyczą nijakości stylu/grafiki. Tak czy siak całokształt lepiej mi się widzi niż ER czy Wukong, Avowed.
Jak będą dalej recki steam na tak wysokim poziomie to one same z siebie zareklamują grę i zwiększą sprzedaż. Dużo jest jeszcze z EA, więc chociażby z tego względu poczekam, a zwłaszcza czy się potwierdzą przewidywane godziny czy gra się czasem nie znudzi większość w połowie tych 60-70h przewidywanych.
Recki na Steam były bardzo pozytywne. Po przetestowaniu gry mam wrażenie, że może to wykupiona w Indiach akcja promocyjna bo niestety gra swoim poziomem zupełnie nie pasuje do tych recenzji.
Dzięki, mam podobne obawy i zazwyczaj się sprawdzają. Trafi w gusta albo nie i jakoś mam nieco obaw, że nie trafi podobnie jak nie trafił Elden Ring, którego nie chciało mi się zwiedzać głównie przez idiotyczne nastawienie na pokonanie zbyt udziwnionych bossów. Każdy zwraca uwagę na inne szczegóły zwłaszcza te ekrany doczytywania nowe pokolenia wytrącają z równowagi, a mnie przeciwnie, przez inne braki rekompensujące wydajność.
Smoki w Skyrim też się w dziwny sposób pokonywało, ale mimo wszystko dalej przy starej grafice i modach prędzej przejdę ze względu na klimat Skyrima niż pierwszy raz może zmuszę się do przejścia Elden Ringa. Japońskie misz-masze to dla mnie cukier z solą i pieprzem i nawet jak pozdobywałbym sobie te miecze w ER i fajne są postacie po drodze do pokonania, niebędące bossami, to popatrzę na screeny, słabą scenerię, same praktycznie fasady, czy wspomnianą walkę z bossem na gameplay'u i od razu się odechciewa gry w ER, a może bardziej chodzi tylko o to toporne sterowanie i okropne mechaniki ruchu postaci, których nie byłoby może widać w widoku FPS.
Kolejna gra wędruje do wishlisty. Pod względem premier to jest dla mnie chyba najlepszy rok od lat. A przyszły, jak już zacznę je ogrywać to już w ogóle będzie mega.
SI wrogów jest na tragicznym poziomie. Dawno nie widziałem tak słabej inteligencji w grze wideo.
Za mną nieco ponad 10 godzin. Czy gra wygląda źle? Tak.Czy chodzi tak sobie? Tak. Czy SI wrogów jest bardzo słabe? Tak. Czy walka jest nieco koślawa? No jest.
Ale... jest w tej grze od groma rzeczy, które piekielnie mi się podobają. Świetna muzyka (z naciskiem na Danheim), ogólny mroczny klimat, poczucie rezygnacji, jakiegoś takiego zepsucia etc. To co mi się jednak chyba najbardziej podoba, to eksploracja, poczucie, że trzeba patrzeć, rozglądać się, wejść w każdy kąt a tam może być ukryty mini boss albo quest (już w pierwszej lokacji, na początku gry, ludzie często omijają opcjonalne walki i questy nie wiedząc o ich istnieniu). Same questy z resztą, są niezłe, obudowane fabularnie, część z nich zostaje w pamięci. Od dawna w żadnej grze nie czytałem wszystkich notatek, książek, tabliczek - tutaj mi się chce (fajnie, że zdarza się podejście humorystyczne).Widzę w tej grze wiele niedostatków, zapaszek budżetowości unosi się silny, ale wsiąknąłem mocno, dawno żadna gra mnie tak nie zaintrygowała i nie sprawiała tyle radochy.
Jestem Hindusem, na imię mam Singh, i zapłacono mi, żebym promował tę grę...
...która mi się bardzo podoba. Pewnie dobrze by było, żeby miałą grafikę jak w Avowed, ale wszystko inne może zostać.
Zwłaszcza ręcznie projekotwnay ciekawy świat.
A liczba graczy rośnie - 19 tysięcy.