Dziś mało kto o tym pamięta, ale największa porażka Intela była ozdobiona Pokemonami
Cannon Lake, procesor, który miał zrewolucjonizować rynek technologiczny, okazał się jedną z największych porażek Intela. Układ ten przypomniany został przez użytkownika platformy X, który znalazł go na płycie głównej ozdobionej wizerunkiem Meowtha, jednego z Pokemonów.

W świecie technologii istnieją produkty, które mimo wielkich oczekiwań, przepadają w odmętach historii. Jednym z nich jest Cannon Lake, procesor, mający być rewolucją w wykonaniu Intela, ale okazał się jedną z największych porażek firmy. Co ciekawe, niedawno ten zapomniany układ pojawił się ponownie, tym razem na płycie głównej ozdobionej wizerunkiem Meowtha – jednego z Pokemonów.
Cannon Lake: Co poszło nie tak?
Cannon Lake miał być pierwszym procesorem Intela wykonanym w 10nm procesie technologicznym. To oznaczało mniejsze rozmiary, większą wydajność energetyczną i potencjalnie wyższą moc obliczeniową. Niestety, rzeczywistość okazała się brutalna. Cannon Lake był pełen wad, a jego produkcja stanowiła pasomo problemów. Intel zdecydował się na wypuszczenie go jedynie w Chinach, z dala od krytycznych oczu zachodniej prasy.
Cannon Lake wydawał się skazany na zapomnienie, ale niedawno jeden z entuzjastów sprzętu komputerowego, YuuKi_AnS, odkrył unikalną płytę główną, na której zainstalowany jest ten pechowy procesor. Jak widać, płyta ta została dodatkowo ozdobiona wizerunkiem Meowtha, pokemona znanego z zamiłowania do błyskotek.
Płyta główna wydaje się być prototypem, prawdopodobnie od Lenovo. Oprócz procesora Core M3-8114Y (jednej z dwóch znanych wersji Cannon Lake), zawiera 8 GB pamięci RAM, 128 GB pamięci masowej i moduł Wi-Fi. Sam procesor ma ciekawą konstrukcję – składa się z trzech układów scalonych, co nie jest typowe dla tego typu układów.
Cannon Lake: Podsumowanie
Jak widać, Cannon Lake miał wiele problemów. Przede wszystkim, proces technologiczny 10 nm, w którym wykonano procesor, okazał się wadliwy. Procesor miał problemy z wydajnością i zużyciem energii. W dodatku, Intel wypuścił tylko jedną wersję tego układu, rezygnując z pozostałych. Wszystko to sprawiło, że Cannon Lake stał się symbolem nieudanego projektu.
Porażka tego procesora była sporym ciosem dla Intela. Firma straciła pozycję lidera w dziedzinie produkcji procesorów, oddając prowadzenie firmie TSMC i AMD oraz musiała przeprojektować swój 10nm proces produkcji, co ostatecznie zajęło sporo czasu i zasobów.