Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 lipca 2022, 08:41

autor: Adrian Werner

Dodatek do Cuphead rozbił bank, to w pełni zasłużony sukces

Cuphead: The Delicious Last Course sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Ciężka praca autorów została doceniona przez graczy.

Studio MDHR ma powody do zadowolenia. Zespół pochwalił się, że sprzedaż dodatku Cuphead: The Delicious Last Course przekroczyła milion egzemplarzy.

Ten imponujący wynik udało się osiągnąć w niecałe dwa tygodnie od premiery, gdyż DLC zadebiutowało 30 czerwca tego roku. Dodatek ukazał się na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4 i Nintendo Switch. Dzięki wstecznej kompatybilności mogą w niego zagrać również posiadacze PS5 i Xboksa Series X/S. Jest to rozszerzenie niesamodzielne, więc do zabawy potrzebna jest pełna wersja Cuphead.

Dodatek do Cuphead rozbił bank, to w pełni zasłużony sukces - ilustracja #1
Źródło: Twitter.

Z tej okazji twórcy zorganizowali konkurs, w którym można wygrać Nintendo Switch, Xbox Series X lub PlayStation 5. Aby wziąć w nim udział należy zrobić trzy rzeczy:

  1. Obserwować konto studia na Twitterze.
  2. Podać dalej tweeta z wynikami sprzedaży.
  3. Odpowiedzieć na post twórców na Twitterze, zamieszczając w wiadomości słowo „Cuphead” oraz preferowaną konsolę.

Cuphead: The Delicious Last Course okazało się nie tylko sukcesem kasowym, ale zostało również bardzo ciepło przyjęte przez media branżowe oraz graczy. Produkcja otrzymała doskonałe oceny (wersja pecetowa ma średnią not na poziomie 88% według serwisu Metacritic), a na Steamie aż 96% recenzji użytkowników chwali ten dodatek, co serwis kategoryzuje jako „przytłaczająco pozytywny” odbiór projektu.

Na dodatek czekaliśmy długie lata, więc nadzieje związane z tą premierą są spore. Jak widać, autorzy sprostali tym oczekiwaniom, a gracze ich za to sowicie nagrodzili.

  1. StudioMDHR – oficjalna strona

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej