Piękny cinematic z Diablo 4 potwierdza datę debiutu
Blizzarda można nie lubić za wiele rzeczy ale jedno trzeba przyznać, cinematiki robią najlepsze w branży.
Blizzarda można nie lubić za wiele rzeczy ale jedno trzeba przyznać, cinematiki robią najlepsze w branży.
obejrzałem już 3 razy / fantastyczny. Sama gra z tego co można już przeczytać też zachwyca recenzentów
Tak jak zachwycali sie Cyberpunkiem czy Immortalem przed premiera. Odpuść Alex.
Super że postawili na Inariusa.
Lubię Tyraela ale trochę się już zmęczyłem jego postacią.
6.6. - no kiedy indziej to mogło być...? W 66 rok się niestety trafić nie udało.
onie tej gry już nie mogą spitolić, ostatnia szansa dla Blizzarda
W cuda wierzysz... Blizzard jest jak midas tylko zamiast w złoto zamienia w gówno...
wersji Ultimate nie opłaca się kupić. Zostanę przy Delux lub standardowej. Korci by te 4 dni wcześniej zagrać
70 euro to dla mnie cena zaporowa za sam standard i spasuje, zwłaszcza że kupujemy mikrotransakcyjnego kota w worku (w wersji 1.0 sklep może wyglądać zupełnie inaczej wbrew obietnicom).
Tyrael rządzi, poszedł do piekła i pozamiatał a samą Lilith cisną pradawną dzidą z taką zniewagą niczym Król Spartan w 300stu.
Biorę na premierę.
Jestem w 100% pewien, że to nie był Tyrael tylko Inarius.
racja, przecież Tyarel zrezygnował z Archanielstwa i wstąpił w szeregi ludzi.
ale tak czy siak cinematic wymiata :-)
tylko że tego co ytuberzy mówia to jego wojska to też będą mobki podejrzewam gracze w pewnym moemencie wybiorą frakcje albo inarius albo lilith i od tego co wybierzemy takie mobki będą na mapie jak wybierzmy lilth to zamiast demonów będą pladyny anioły mobki na mapie i wtedy pvp ma sens bo jest walka dwóch frakcji i pewnie end boss będzie inny w zalerzności jaką frakcje wybierzymy.
Ktoś tu jakiś czas temu pisał o tym, jak to magia Blizzarda już nie działa. Sądząc po tym co się dzieje w sieci - nie miał racji. Tak jak pisałem - gracze szybko zapominają, to w zasadzie najgorsza grupa konsumentów. Nie uczą się na błędach, są naiwni i wystarczy im rzucić błyskotkę aby wszelkie grzechy z przeszłości poszły w niepamięć. Jak na rynku pojawi się D4 to zbiorowej histerii z radości nie będzie końca a na pudełko trzeba będzie robić zapisy. Gracze, mocni w internecie, hipokryci przy kasie w sklepie :)
A samemu Diabełkowi oczywiście życzę dobrze, aby nie wyszedł taki kupsztal jak trójka :)
Eee tam histerii, człowiecze małej wiary. Po tej animacji widać, że gra będzie przednia. ;) Póki co wszystko wskazuje, że D4 nie zawiedzie. Z opisów w sieci wychodzi, że D4 łączy te najlepsze elementy swoich poprzedników. Z kupsztalowego D3 na przykład przyjemność z ubijania nawet milionowego mobka. Zresztą mi się podobała. :)
"Po tej animacji widać, że gra będzie przednia"
a to nie wiedziałem, że rozgrywka w D4 będzie polegać na oglądaniu cinematiców...
gracze to niestety ameby i nie chcą widzieć, że gameplay to nieco podrasowany graficznie klon D3, który troche bawił, ale endgame miał zerowy. Sami twórcy chyba też nie rozumieją co w ogole za gre robią skoro w "prezencie" dają boost o 20lvl...w grze która polega na farmieniu exp :D
Eeee, farmieniu expa? LOL. Ty to już nieźle odjechałeś. Od Diablo 1 gra polegała na farmieniu LOOTu. A exp był tylko bolesnym dodatkiem (stąd np. tryb przygodowy w D3, żeby tylko szybko max level osiągnąć).
70 dolców za podstawkę. Grubo. Ale D3 też kosztowało ponadprzeciętnie w tamtym czasie.
Ponadprzeciętnie? Zapłaciłem 139zł w Media Markt w dniu premiery gdzie gry z reguły kosztowały do 180-200.
Czy ja wiem, 10 dolców zeby 4 dni wcześniej zagrać? W betę sobie prędzej pograsz to 4 dni wytrzymasz
Świetny cinematic. Motyw Inariusa i Lilith, stworzenia Sanktuarium i pierwszych ludzi, jest jednym z najlepszych motywów z lore Diablo, bardzo się cieszę, że te dwie postaci znów połączy wspólna historia. Armia Katedry Światła (prawdopodobnie) wygląda epicko, a chaotyczny, piekielny rój, wygląda bardzo klimatycznie. Inarius wreszcie nie wygląda jak żółty Power Ranger :D Czekam na grę z wyPIEkami na twarzy.
gra zapowiada sie genialnie, klimat az wylewa sie z ekranu ALE...
do odpalenia potrzeba dobrego kompa i sama gra kosztuje 70euro czyli 330zl wiec cos czuje ze w polsce bedzie malo popularna i przewiduje fale hejtu od ludzi ktorzy nawet nigdy nie zagrali ;D
Czyli mój Ryzen 5 2600 i rtx 3050 to dobry komp skoro dżwiga bete na wysokich w full hd? Ta gra wychodzi też na ps4 nie ma dużych wymagań. Gwarantuje Ci,że D4 rozejdzie się jak bułki
Bywają momenty, że lubię sobie od czasu do czasu pooglądać cinematiki od Blizzarda. Starcraft, Diablo czy World of Warcraft, wszystkie filmik są na najwyższym poziomie...
Po tym co napisał The Washington Post to mam obawy czy ta premiera faktycznie wystartuje 6 czerwca czy może 6 grudnia 2023
a dla czego ? co napisali ?
że są w czarnej d... i cisną wszystkich pracowników żeby zdarzyć na 6 czerwca. Są obawy że wydadzą produkt nie dopracowany do końca.
Fajnie by było jak by wydali a potem dopracowywali. Blizz i tak będzie długo grę rozwijał, dodawał dlcki czy patche więc tak czy siak lepiej by było dostać grę na ogłoszoną premierę. Czekać rok do grudnia to porażka. Wolę scenariusz: kup preorder -> bież udział w beta testach -> graj w czerwcu a jeśli masz wyższą wersję to graj nawet wcześniej.
Tak bym chciał to widzieć a grudzień to znowu czekanie - bez sensu :(
Może będzie coś w stylu wczesny dostęp w czerwcu pełna gra w grudniu. Ale ja i tak myślę że w czerwcu nie tylko serwery będą nie działać ale i bugi i glicze pojawią się w grze jak to było w cyberpunk 2077
Z doniesień wynika że początkowo premiera miała być w grudniu 2022, a później w kwietniu 2023 by ostatecznie przesunąć ją na czerwiec. Sami twórcy przyznają że oceny krytyków mogą być średnie. Podejrzewam że będzie ostre łatanie zaraz po premierze.
Animacje blizzarda jak zawsze genialne. Co jakiś czas oglądam cinematic trailer Warcraft III z E3 wydany w 2001 jeszcze w formie pliku .exe. Ta animacja włosów, ruch dzwona i głos lektora, chór. Ciarki po plecach za każdym razem jak oglądam.
Taka podnieta a tu jeszcze pol roku czekania.
Teraz przez pol roku bedzie wysyp diabelskich click baitow na golu :/
Najważniejsze pytanie to, czy diablo będzie na Steamie!
Pancerz dla wierzchowca, Piekielna Skorupa za 20 ojro więcej.
Ciekawe czy skupili się na dopracowaniu gry.
Cinematic zawsze pierwsza klasa.
Blizzard powinien przebranzowic się w produkcję Netflix, ostatnio to im tylko dobrze wychodzi, gry nie koniecznie.
Beznadziejny jest ten zwiastun tak samo jak ten pierwszy, tylko strona wizualna to najwyższa klasa.
Filmy to jedyne, co teraz blizz ma na najwyższym poziomie. Oby ta gra była serio dobra.
70€ ... ?
O'key... To ja sobie na razie odpuszczę.
Grać w betę nie zamierzam, poczekam aż pojawią się recenzje graczy, a być może po pewnym czasie cena nieco spadnie (jak w przypadku D2Res).
Mnie bardziej ciekawi jaką rolę w tej odsłonie odegra Diablo. Póki co nigdzie nie podano żadnego szczegółu na jego temat w tej odsłonie, a zakładam że na pewno się pojawi.
Jest to możliwe, esencje Diablo, Baala, Mephisto, Duriela, Andariel, Beliala i Azmodana są na wolności, może ktoś z "ekipy" będzie trzecią stroną konfliktu :) Bardzo podoba mi się motyw powolnego spaczania ludzi z ukrycia przez siły zła. Może któryś z większych demonów pod zasłoną konfliktu Lilith z Inariusem, będzie powoli budował swój kult, historia trochę zatoczy koło i będziemy mieli wydarzenia podobne do Wojny Grzechu ;D
Z recenzjami mogę się zgodzić, ale stan techniczny ich gier nigdy nie był kiepski na premierę. Tak D3 miało swój niesławny error 37, ale sama gra później działała bardzo dobrze. To, że przy niektórych buildach gra freezowal się to była i jest wina silnika gry, który niewyrabial z taką ilością obliczeń.
Powiedz to patchowi do overwatcha, zwanego prześmiewcze overwatchem 2, który działał tragicznie na "premierę"
Well, przeważyła(ponad wersję standard) opcja grania "DO!!!!!!!!!!!!!!" 4 dni przed premierą, wziąłem opcję "medium" tak jak znajomi z którymi będę grał. Mam nadzieję, że nie uśmiercą handlu tak jak to miało miejsce w D3 po likwidacji AH na którym notabene zarobiłem sporo realnej gotówki.
Zobaczyłem wręczenie nagród, gdyż głównie interesowały mnie zapowiedzi nadciągających tytułów. Poza tym filmowym trailerem D4, który pod względem idealnego przygotowania i wyreżyserowania (ale już nie scenariuszu) był najlepszym chyba materiałem promocyjnym podczas całej imprezy, nic więcej nie zrobiło na mnie wrażenia. Patrząc na zapowiadane gry doszedłem do wniosku, że tylko niepotrzebnie wydałem kasę na nowe GPU. Jedna produkcja zapowiada się na nudniejszą od drugiej, do tego BG3, na które czekam, wygląda - jak dla mnie - nieco plastikowo (i tak się przekonam gdyż grę kupiłem w EA chyba rok temu, tyle, że nie mam ochoty tracić czasu i ew. przyjemności z rozgrywki na niedokończony jeszcze produkt). Do tego Atomic Heart - po tej miernej zapowiedzi minęła mi chęć złożenia preordera - zupełnie nic z gry nie pokazali, co dobrze nie wróży. Być może Diablo 4 będzie dobre, tyle, że to nie moje klimaty ... Tragedia, no poza jedyną nadzieją - Starfieldem.
Do tego Atomic Heart - po tej miernej zapowiedzi minęła mi chęć złożenia preordera - zupełnie nic z gry nie pokazali
Kolego chyba konfabuluje ---- https://youtu.be/WiwvWuZCGT0
Przecież to jest zlepek scen walki nie wnoszący nic nowego, to samo czym jesteśmy "karmieni" od miesięcy. Oczekiwałem minimum narracji (obojętne czy bezpośredniej czy ukrytej), która wprowadzi w przygodę od strony fabularnej i wizualnego przedstawienia przynajmniej we fragmentarycznym zarysie wyglądu surrealistycznego świata gry.
Porównaj sobie to co pokazują od dłuższego czasu z trailerami BioShock Infinite czy Red Dead Redemption 2 lub nawet GTA5, z których mogłeś wywnioskować trafnie z czym będziesz miał do czynienia w samej grze. W obecnych reklamach Atomic Heart nie widzę nic innego poza walką z przeciwnikami, zaczyna wiać nudą - przynajmniej dla mnie - jak na grę, która ma być spadkobiercą BioShocka.
Kiedyś jeszcze (4 lata temu) w pierwszych prezentowanych filmach dot. tej gry otoczenie w niej przedstawione wyglądało interesująco, wręcz tajemniczo i intrygująco. Od jakiegoś roku lub więcej widzę nastąpił "restart" projektu i zacząłem się obawiać, że w rzeczywistej rozgrywce gra będzie polegała tylko na "dynamicznej rozwałce". Krótko mówiąc spodziewałem się (a raczej spodziewam) czegoś znacznie ciekawszego.
70 euro to pewnie ze 350 ziko bedzie. Gra zapowiada sie swietnie ale bez przesady, poczekam troszke i kupie za polowe tego :D a jakość gry bedzie taka sama. Nie mam ciśnienia na premiere :D
Mam dokładnie takie samo podejście, poczekam aż cena spadnie tak do 200 i wtedy kupię, o ile wrażenia graczy do tego momentu będą dalej pozytywne. To znaczy większości, bo wiadomo że wszystkim sie nigdy nie dogodzi. Do tego czasu powinno być wiadomo jak sie sprawdza endgame.