Destiny 3 nie powstanie, w zamian dostaniemy DLC do Destiny 2
Studio Bungie poinformowało, że porzuciło plany opracowania Destiny 3. Zamiast tego zespół przez kolejne lata będzie rozwijał Destiny 2, co obejmie m.in. trzy dodatki oraz przywrócenie niektórych elementów z pierwszej części cyklu. Ponadto D2 trafi na PlayStation 5 i Xboxa Series X.

Studio Bungie ujawniło plany rozwoju Destiny 2 na najbliższe lata. Obejmują one nie tylko nowe dodatki, ale również usunięcie z gry części starej zawartości.
Rezygnacja z Destiny 3. Destiny 2 na PS5 i Xbox Series X
Przede wszystkim Bungie zrezygnowało z Destiny 3. Graczom nie podobało się porzucenie rozwoju pierwszej części cyklu i twórcy chcą uniknąć powtórki tego rozczarowania. Dlatego zamiast opracować trzecią odsłonę serii deweloperzy będą dalej rozwijali Destiny 2.
Potwierdzono również wcześniejsze doniesienia, zapowiadając, że druga część cyklu ukaże się na konsolach nowej generacji. Co ważne, zakupy dokonane w Destiny 2 na Xboksie One zostaną przeniesione do wersji na Xbox Series X. Podobnie będzie w przypadku wydań na PlayStation 4 i PS5.
Destiny 2 w latach 2020 – 2022 to m.in. trzy dodatki
- Destiny 2: Beyond Light – 22 września 2020 r.
- Destiny 2: The Witch Queen – 2021 r.
- Destiny 2: Lightfall – 2022 r.
Bungie poinformowało również, czego możemy spodziewać się przez najbliższe lata. Najważniejsze są trzy duże dodatki. Pierwszy z nich to Destiny 2: Beyond Light, który zadebiutuje 22 września tego roku.
Rozszerzenie pozwoli odwiedzić Europę, czyli jeden z księżyców Jowisza, gdzie zmierzymy się z nowym imperium frakcji Upadłych. Kluczową rolę w fabule odegra siła znana jako Ciemność i reprezentujące ją statki-piramidy.
Poza nowymi lokacjami oraz przygodami, Beyond Light zaoferuje również dodatkowy rajd, w którym sześcioosobowa drużyna będzie eksplorowała podziemną kryptę. Ponadto gracze będą mogli skorzystać z mocy Stazy, powiązanej z Ciemnością, w ramach której każda klasa postaci zyska odmienne zdolności.
Kolejne dwa rozszerzenia mają ukazywać się w rocznych odstępach. W 2021 r. zagramy w dodatek Destiny 2: The Witch Queen, a rok później ukaże się Destiny 2: Lightfall.
Content Vault, czyli odchudzanie gry z zawartości
Mniej entuzjastycznie fani zareagowali na zapowiedź usunięcia z gry dużej części jej dotychczasowej zawartości. Bungie tłumaczy, że Destiny 2 staje się zbyt duże. Obecnie podczas instalowania produkcji gracze muszą pobrać ok. 115 GB plików, a patche robią się coraz większe. Dlatego autorzy zdecydowali się usunąć część elementów, aby produkcja zajmowała mniej miejsca na dysku. Ma to również ułatwić tworzenie aktualizacji i ograniczenie liczby błędów technicznych.
W tym celu wymyślono tzw. Content Vault, czyli Skarbiec Zawartości. Trafią do niego usuwane elementy, jak również wszystko co oferowała pierwsza część cyklu. Niestety, gracze nie uzyskają dostępu do tych atrakcji. Zamiast tego Bungie będzie co pewien czas wyciągało ze Skarbca różnorodne rzeczy i przywracało je do gry w zmienionej formie.
Wiemy już, jakie pierwsze zmiany zostaną wprowadzone w ramach tego systemu. 22 września z gry znikną lokacje Io, Tytan, Merkury, Mars oraz Lewiatan. Obejmie to nie tylko mapy, ale również kampanie, przygody i wszystkie aktywności. Natomiast dostępne w ich ramach przedmioty będzie można zdobyć w inny sposób.
Utratę tej zawartości częściowo powinno wynagrodzić dodanie do gry, również 22 września, elementów z Destiny 1. Wśród nich znajdzie się lokacja Cosmodrome, choć początkowo nie będzie ona zawierała wszystkiego, co oferowała w pierwszej części cyklu. Brakujące rzeczy dodane zostaną później, a przy okazji całość zostanie rozbudowana tak, aby rozszerzyć fabularnie historię początków Strażników.
22 września tego roku do gry zostanie dodane zostanie także Will of Crota, czyli wyzwanie typu Strike z pierwszego Destiny. W kolejnych miesiącach podążą za nim The Devil’s Lair oraz Fallen S.A.B.E.R. W sumie do końca 13. sezonu lokacja Cosmodrome ma zostać rozbudowana do poziomu z „jedynki”.
Ponadto w czwartym roku rozwoju Destiny 2 (który rozpocznie się we wrześniu 2020 r.) mamy otrzymać Vault of Glass, czyli pierwszy rajd z Destiny 1. Ponadto tryby Gambit i Gambit Prime zostaną scalone w jeden wariant rozgrywki.
Start Season of Arrivals
Na koniec warto wspomnieć, że wczoraj w grze ruszył tzw. Sezon Nadejścia, który wzbogacił Destiny 2 o pokaźny zestaw nowej zawartości.
Season of Arrivals oferuje nowy loch, dodatkowe przedmioty oraz niedostępne wcześniej publiczne eventy. W jego ramach w nadchodzących tygodniach dodawane będą kolejne elementy, fabularnie powiązane z Ciemnością oraz statkami-piramidami.
- Destiny 2: New Light – strona oficjalna
- Destiny 2 – kompendium wiedzy
- Destiny 2 – poradnik do gry
- Destiny 2 – recenzja
Więcej:Ghost of Yotei może otrzymać dodatek fabularny. Musi jednak zostać spełniony jeden warunek

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Kamook Generał
Grałem w D2 150 godzin i obiecałem sobie, że wrócę gdy nabędę dodatki, jedyna rzecz jaka mi w tym wyśmienitym strzelaniu przeszkadzała był ograniczony czasowo kontent. Widzę już, że do D2 nie wrócę :( Teraz robią z całych kampanii i lokacji kontent ograniczony czasowo. Lubie się bawić kiedy ja mam na to ochotę, nie wtedy gdy twórcy postanowią coś tam odblokować a coś innego znowu zablokować.
DM Legend

Całkiem sensowne posunięcie z tym usuwaniem lokacji. Inaczej gra w 2021 roku miałaby pewnie z 350GB jak nie więcej i byłby płacz, a w tej formule jaką jest D2 i tak liczy się głównie to, co jest tu i teraz.
Usuwają rzeczy, z których i tak dumnym nie było jak być, dodają kultową zawartość, która do dziś wyprzedza wszystko, co wymyślono w FPS-ach - widać, że mocno walczą o tych najbardziej hardocrowych userów, którzy byli bazą przez pierwsze lata.
bmwbmw2 Generał

słabo . Jak dla mnie model strzelania już ostro ssie w tej grze. Chciałbym zobaczy 3. to tak jak ciągle grać w targetowego wowa. który mógłby już dawno zrobić jakąś ciekawszą walkę niż klikanie numerków :P
zanonimizowany668247 Legend
Po co usuwać zawartość? Dla oszczędzania miejsca na dysku? Dysków, których bez problemu można kupić w niskiej cenie o pojemności 512 GB do 1TB i to w przypadku dysków SSD na SATA lub M.2? A to po to żeby ciągle mashować aktualizacjami i sztucznie tworzyć złudzenie "ciągle rozwijanej gry"? To przecież jest po prostu strzał w stopę i to z armaty.
Przy złudzeniu oszczędzania miejsca na dysku chcą ograniczyć graczom dostęp do gry, bo zamiast przysiąść się do grania to pierw będą zmuszani ściągnąć aktualizację... A jeszcze gracze będą zmuszani przerywać prowadzenie kampanii jeśli trafią na "wycinkę do vault". <facepalm>
zanonimizowany1202555 Konsul
Usuwają Marsa?
MARSA?
xD
Przecież tam gra w cholerę ludzi. xD
I te fabułę jeszcze wywalą, przecież to jest jakaś kpina. Zapłaciłem za coś i teraz mi to zabiorą. Brawo. :D