Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 lipca 2023, 16:10

autor: Kamil Kleszyk

Relaksujące RPG Dave the Diver znalazło milion nabywców na Steam w 10 dni

Niezależna produkcja Dave the Diver rozkochała w sobie rzeszę użytkowników Steama. Dowodem tego są imponujące wyniki sprzedaży tego relaksującego RPG-a.

Źródło fot. Mintrocket
i

Jedną z największych zalet branży gier jest to, że od czasu do czasu nawet niepozorne produkcje mogą rzucić wyzwanie swoim wysokobudżetowym konkurentom. Biblijnym Dawidem w tym przypadku stało się Dave the Diver, które według informacji podanych przez wydawcę, firmę Nexon, sprzedało się już w milionie egzemplarzy (via automation-media). Biorąc pod uwagę przyjęcie tytułu, taki wynik nie powinien nikogo dziwić.

Gra, która po ponad dziesięciu miesiącach spędzonych we wczesnym dostępie zadebiutowała na Steamie 28 czerwca, niemal z miejsca zyskała uznanie w oczach tysięcy graczy. W momencie pisania tej wiadomości na platformie firmy Valve tytuł ma 28 907 recenzji, z czego aż 96% stanowią pozytywne opinie. Podzielają je także branżowi dziennikarze. Na portalu OpenCritic gra cieszy się średnią ocen wynoszącą 89%.

Imponujące dane przedstawiają również wykresy serwisu SteamDB. Z zawartych tam informacji wynika, że Dave the Diver niemal każdego dnia w szczytowym momencie ogrywa ponad 90 tys. graczy, przy czym 9 lipca było to aż 98 480 aktywnych osób.

Relaksujące RPG Dave the Diver znalazło milion nabywców na Steam w 10 dni - ilustracja #1
Źródło: SteamDB.

Warto na koniec zaznaczyć, że dzieło studia Mintrocket do 13 lipca można nabyć na Steamie w promocyjnej cenie: 82,79 zł za wersję standardową i 111,40 zł za wersję Deluxe.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej