Dość niespodziewanie Blizzard ogłosił datę premiery darmowej gry strategicznej Warcraft Rumble. Już teraz można się wstępnie zapisać do zabawy.
Pisząc wczoraj o spekulacjach związanych z dziesiątym dodatkiem do World of Warcraft, mimochodem wspomniałem o innej grze Blizzarda, którą najpewniej zobaczymy na listopadowym BlizzConie. Mowa o zmierzającym na urządzenia mobilne z systemami Android i iOS Warcraft Rumble – czy, jak początkowo tytułowano tę produkcję, Warcraft Arclight Rumble.
Napomykając o niej, nie sądziłem, że kilkadziesiąt godzin później „Zamieć” ogłosi na Twitterze/X datę premiery tej mobilnej strategii. Ukaże się ona 3 listopada 2023 roku.
Ów darmowy tytuł ma zaoferować ponad 65 jednostek, starcia z ikonicznymi postaciami z uniwersum Warcrafta oraz zwiększanie poziomu dowodzonej przez nas armii. Jeśli jesteście zainteresowani, na tej stronie możecie się wstępnie zarejestrować do zabawy. Niezbędne w tym celu jest posiadanie konta w serwisie Battle.net.
Jako że o Warcraft Rumble nie pisaliśmy od ponad roku, część z Was mogła całkowicie zapomnieć o tej produkcji (my zresztą też). Przypomnę zatem, że będzie to dystrybuowana w modelu free-to-play strategia. Oprócz kampanii fabularnej zaoferuje ona tryb sieciowy. W trakcie starć naszym celem będzie pokonanie wrogiego bossa oraz zadbanie o to, by jego jednostki nie zniszczyły naszej bazy.
Więcej szczegółów na temat Warcraft Rumble z pewnością poznamy na BlizzConie 2023 – zwłaszcza że odbędzie on w dniach od 2 do 3 listopada, a więc pokryje się z premierą gry.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Gracze
8

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.