Darmowa postapokaliptyczna strzelanka STALKER GAMMA stała się jeszcze lepsza i bardziej immersyjna niż dotąd
Z chęcią bym pograł, bo anomaly mi podeszlo. Tylko czy nadal instalacja tego to taki cyrk na kółkach, gdzie trzeba oglądąć jakies polgodzinne tutoriale, by w ogole to zainstalowac?
Niedawno ograłem i polecam z całego serca. Modzik zjada na śniadanie ten caly remaster co teraz wyszedł. Zaryzykuje stwierdzenie że w wielu aspektach mod jest lepszy nawet od dwójki. No może poza grafiką ale klimat rewelacja. Na minus trochę skomplikowana i upierdliwa instalacja ale naprawdę warto.
Na papierze to wygląda nieźle, ale te mody to często padaka i zainstalowanie tego graniczy z cudem, a jak już się uda to będzie crashować. Mnóstwo ludzi o tym pisze. Ogólnie mody to też często syf zrobiony na kolanie.
Przyznaje że instalacja moda jest upierdliwa ale ukończyłem go bez żadnych poważnych błędów wraz ze wszystkimi końcowymi wątkami. To już z dwójką miałem więcej problemów włącznie ze znikającymi zapisami. Warto się pomęczyć z instalacją bo poziom imersji, klimat czy feeling strzelania nam to wynagradza. Wiem że się powtarzam ale dla mnie już oryginalne części miały rewelacyjny klimat zony, a w modzie pomnóż sobie go razy dwa. Modzik stary jak świat, a zjada większość nowych płatnych gier aaa.
Sam bym sprawdził tego moda, bo Stalker 2 to gniot, ale serio ludzie piszą, że jest problematyczny. Nie chcę ciągle widzieć pulpitu. Już kiedyś próbowałem te niby zajebiste mody typu Soljanka i to była masakra, tyle crashów nie miałem we wszystkich grach razem wziętych.
Warto tak czy inaczej. Instalacja nie jest taka trudna bo instalator robi wszystko za ciebie. To nie jak z tą jakąś skyrimową kompilacją gdzie jak nie zapłacisz to musisz ręcznie ściągnąć 500 modów i wtedy połowa z nie działa. Nie, cała kompilacja jest tak przygotowana by zminimalizować twój wkład. I tak przygotowana by zmaksymalizować stabilność. Pod tym względem gamma wcale nie jest gorsza niż oryginalne gry. X-ray engine nigdy nie był szczytem stabilności.
Jeśli nie będziesz kombinował z lub włączaniem zbyt wielu pluginów w istniejących zapisach to powinno być luz.
Ale na pewno warto przejrzeć listę pluginów i odpiąć ten odpowiedzialny za limitowanie sejwów do ognisk. Bo ten system brzmi mega fajnie. No ale nie w sytuacji gdy faktycznie coś może crashnąć.
Gram w GAMMĘ od lat i przyznam, że to jedna z bardziej skomplikowanych instalacji. Jednak stare powiedzenie brzmi, że wszystko proste, jak się już umie. Powiem też, że Grok bacznie czuwa nad tym w każdej aktualizacji, żeby te mody nie były padaką i syfem zrobionym na kolanie i udaje mu się to znakomicie. Wszystko ze sobą współgra w takim stopniu, że nie mamy wrażenia, że gramy w Anomaly wypchanego pół tysiącem modów, a w kompletną i spójną grę. Nie jest to pozycja dla początkujących, ale z pewnością warta swojej ceny. (Jest nią tylko czas poświęcony na instalację i konfigurację, bo mod jest całkowicie darmowy i nie wymaga żadnych podstawek). A co do crashowania, to wysypuje się dokładnie tak samo często, jak wszystkie oryginalne odsłony, czyli od czasu do czasu. Fani przywykli już kilkanaście lat temu. Nie ma dramatu, jak robisz co kwadrans save'a.
No jasne że nie, tak piszą głupoty i bedą sobie pisać je dalej do kolejnych magicznych patchy do tej nudnej gry.
Zluzujcie majty obaj. Stalker ma wszystkie cechy gier postapokaliptycznych. Dosłownie jedyne czego brakuje to "globalności" wydarzeń. Ale fakt, że zona jest odcięta od świata równie dobrze może być tym "to cały nasz świat i chvj".
Stalker ma wszystkie cechy gier postapokaliptycznych. Dosłownie jedyne czego brakuje to "globalności" wydarzeń.
XD czyli brakuje dosłownie najważniejszej rzeczy, która to definiuje. Taki fajny ten nasz cały świat, że Stalkerzy są tam z wyboru, mogą uciec z tego świata, gdzie prawdziwa post-apokalipsa nie jest wyborem nikogo i nie da się od niej uciec.
STALKER nie ma praktycznie nic z prawdziwego post-apo, a te elementy ktore sa sa grubymi nicmi szyte i wrzucone zeby jako/tako spiac setting.
tbh to troche takie "postapo" at home. Jak szkolny projekt licealisty, ktory pod kloszem/w sloiku ma pokazac jak dziala "duzy" ekosystem.
Troche tak jak do czasu CP2077, nie bylo takiej prawdziwej gry pokazujacej czym tak naprawde jest cyberPUNK jako gatunek i setting. A juz napewno nie w segmencie AAA. Bo owszem takie DeusEXy i inne sa moze "cyber", ale nie sa "punk".
Racja, jakie postapo, jak to teren Zony tylko. Poza nim swiat normalnie funkcjonuje
Odbiłem się od tego moda z racji " trudności" z instalacją
Serio utworzenie 2 katalogow na dysku i rozpakowanie 2 plikow to jest skomplikowana instalacja. Moja wiara w ludzi coraz bardziej upada. Tik Tokowe mozgi. Zwlaszcza, ze na Discordzie jest krok po po kroku z zdjeciami. Ludzie ciezkie to bylo modyfikacja autoexeca, aby wyciagnac kilka kb wiecej pamieci. Konfiguracja sieci/modemu na wczesnych dystrybucjach Linuxa w trybie tekstowym. Zestawienie sieci lan na bnc. Wy nie macie pojecia jak latwo jest teraz. Zwlaszcza, ze do wszystkiego mozna praktycznie znalezc poradnik/filmik etc etc . Kiedys Windowsa reinstalowalo sie co 2 miechy. Nie bez powodu konsole staly sie tak popularne, a gazety i inne media wieszczyly koniec ery Pc do grania. Wiekszosc oprogramowania jest mega odporna na idiotow.
Najpierw mówisz o utworzeniu dwóch katalogów na dysku i rozpakowanie 2 plików, co rzekomo ma wystarczyć, a potem już mówisz prawdę w końcu i dodajesz, że potrzeba poradników discordowych. Takze pierwsze zdanie to o kant dupy potłuc, bo dobrze wiesz, że tak prosto to nie wygląda XD
Co mnie obchodzi jak było sto lat temu, dla mnie to możesz przechodzić nawet gry na Atari w dzisiejszych czasach. Mi się nie chce bawić w intalacje z poradnikami i tyle.
Masz rację, ale akurat GAMMA do tej grupy oprogramowania nie należy. Nie jest odporna na idiotów. Wystarczy coś przeoczyć i robią się problemy. To, że Ty, czy ja umiemy to ogarnąć, nie oznacza, że to jest dla wszystkich proste. Dzisiaj w 99% przypadków instalacja oprogramowania, a już zwłaszcza gierki, jest zautomatyzowana na maxa. GAMMA odstrasza tą niepełną automatyzacją. Tym, że musimy też coś zrobić sami. To napawa niepewnością i niepokojem tych, którzy nie do końca wiedzą, co robią, bo z kompem mają niewiele wspólnego. Konsolowcy to pewnie raka głowy by dostali na myśl o czymś takim!
GAMMA to z resztą pozycja dla geeków a nie każuali. Jeśli proces instalacji kogoś przerasta, to dobrze, bo po niej czekałby go ekran opcji w menu głównym, od którego by się spocił, oraz konfiguracja środowiska i Mod Organizera, od którego by się wnerwił. My grzebanie w systemie traktujemy jako hobby i znamy go, jak własną kieszeń, a inni zaglądają tam, jak do zaworów od gazu w piwnicy - kiedy muszą.