Jak dużego pendrive'a potrzeba, żeby pobrać Wikipedię?
Wikipedia to źródło wiedzy niezliczonej rzeszy internautów. Encyklopedię da się przeglądać także bez dostępu do Internetu. Jak to zrobić? Wystarczy pobrać Wikipedię na dysk.

Niedawno przeczytałem o tym, że Rosjanie ściągają internetową encyklopedię, bo obawiają się utraty dostęp do jej wersji online. Przyznam się bez bicia, iż nie miałem pojęcia, że Wikipedię da się w łatwy sposób zapisać na fizycznym nośniku i korzystać z jej zasobów bez połączenia z internetem. Pewnie nie wszyscy z Was też zdawali sobie z tego sprawę. Uznałem więc, że temat jest wyjątkowo ciekawy i warto go przybliżyć. Wszakże pomimo wpadek, Wikipedia to solidne źródło wiedzy na wszelakie tematy.

Jak ściągnąć Wikipedię na dysk?
Jednym ze sprawdzonych sposobów, który postanowiłem szerzej opisać, jest pobranie Wikipedii z serwerów Kiwix. Z tego źródła ściąga się też aplikację pozwalającą przeglądać ją z poziomu dysku lokalnego.
Polska wersja Wikipedii jest dostępna pod tym linkiem. Warto zwrócić uwagę, że znajduje się tu aż sześć pozycji. Część z nich jest słabo opisana, ale nie ma wątpliwości, że ta o największym rozmiarze zawiera prawie wszystkie artykuły (paczki są aktualizowane co jakiś czas) wraz ze zdjęciami. Druga pod względem rozmiaru Wikipedia to zapewne sam tekst, bez grafik. Do pobrania dostępne są również warianty z 50 tys. najlepszych artykułów. Wydaje się, że nie warto iść na żaden kompromis i od razu wybrać pełną wersję z lub ewentualnie tę bez zdjęć.

Po pobraniu encyklopedii w formacie .zim kolejnym krokiem jest ściągnięcie czytnika. W tym celu należy przejść pod adres https://www.kiwix.org/en/, kliknąć Download w centralnej części strony i wybrać platformę. Po rozpakowaniu archiwum i uruchomieniu programu Kiwix, pozostało już tylko otwarcie w nim pliku z Wikipedią.

Ile waży Wikipedia?
Do zapisania wersji offline nie są potrzebne najpojemniejsze talerzowce ani kilka dysków o mniejszym rozmiarze. Wystarczy pendrive i to wcale nie ten z setkami gigabajtów miejsca na dane. Jeśli skorzystaliście z instrukcji pobierania encyklopedii i polska wersja wylądowała na Waszym dysku, wiecie, że wariant ze zdjęciami zajmuje 16,3GB. Cała wiedza zmieści się więc już na pendrivie o pojemności 32GB. Dobrym pomysłem jest też przechowywanie pliku na telefonie. Polska wiki nie jest oczywiście tą największą. Najwięcej waży wersja angielskojęzyczna, co chyba nie jest dla nikogo specjalnym zaskoczeniem. Jej dokładny rozmiar to aż 93GB. Ile przestrzeni dyskowej trzeba przygotować na inne edycje?

Rozmiar Wikipedii w różnych językach:
- angielska – 93GB
- niemiecka – 38GB
- francuska – 34,1GB
- rosyjska – 30GB
- hiszpańska – 24,5GB
- włoska – 21GB
- japońska – 20,4GB
- chińska – 20GB
- polska – 16,3GB
- hebrajska – 16,1GB
- holenderska – 16,1GB
- szwedzka – 14,3GB
- portugalska – 13,8GB
- węgierska – 7,5GB
- rumuńska – 7,3GB
- indonezyjska – 6,3GB
- fińska – 6,3GB
- turecka – 5,7GB
- słowacka – 2,9GB
- duńska– 3GB
- łotewska – 1,3GB
- kirgiska – 356MB
- ślůnsko – 190MB
Spore różnice w wadze poszczególnych encyklopedii wynikają z tego, że w danym języku dostępna jest różna liczba artykułów. Ciekawostką jest Wikipedia pisana w śląskiej gwarze. Ślonsko Wikipedyjo została założona w 2008 roku. Najświeższe statystyki mówią o tym, że zawiera ona prawie 55 tys. artykułów.
Po co pobierać Wikipedię?
My, Polacy jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że nie obawiamy się zablokowania dostępu do internetowej wersji Wikipedii. Odpada więc dość ważny, o ile nie najistotniejszy argument stojący za uzasadnieniem pobrania encyklopedii. Są jednak i inne. Drugim w kolejności wagi wydaje się ten mówiący, że nie wszędzie mamy dostęp do internetu bądź nie zawsze chcemy korzystać z tego mobilnego. Jeśli w takim momencie zapragniemy zaczerpnąć wiedzy na jakiś temat, dobrym rozwiązaniem okaże się Wikipedia offline.
Osobiście znam osoby, które przeglądanie zasobów Wiki traktują jako formę rozrywki i oddają się niej w wolnym czasie. W końcu encyklopedia jest wypełniona masą ciekawostek, a nie tylko surową wiedzą o ubarwieniu Melolontha melolontha. Wiedzieliście, że we Francji jadano zupę z tych chrabąszczy?

Jako redaktor poważnego portalu raczej nie powinienem używać argumentów, że coś jest fajne, ale w tym przypadku muszę zrobić wyjątek. Już bowiem samo posiadanie pendrive’a z Wikipedią np. przyczepionego do kluczy jest po prostu czymś… fajnym. Pomyślcie tylko: ogromna skarbnica informacji przechowywana na niewielkim zarówno jeśli chodzi o pojemność, jak i fizyczne wymiary nośniku. To robi wrażenie i niektórym może wydawać się wręcz abstrakcyjne. Są tacy, to nie żart, który szacowali, że Wikipedia zajmuje tysiące gigabajtów, czyli już terabajty na dysku. Gdy ich uświadomiłem, że są to dziesiątki gigabajtów, byli bardzo zaskoczeni.
Komentarze czytelników
zanonimizowany1371143 Konsul
Dlatego, że we Rosji mają wyłączyć ?
zanonimizowany1225324 Generał
Jaki pendrive aby sciagnac internet na niego i mieć wszystko offline ? bo stara odłącza router jak za długo klepie z kumplami w gran turismo
zanonimizowany1370499 Chorąży
Daleko nie szukając, bardzo często rodzice tak traktują własne dzieci, a potem się dziwią, że ich dzieci nic nie potrafią, bo nie miały szansy się nauczyć.
mohenjodaro Legend

Bo są warianty podzielone na kilka jezyków i zawartość a 16,3 gb dotyczy polskiej. READ THIS OVER AGAIN TO GET KNOW WHY
ale skad w ogole zalozenie, ze moje zaskoczenie dotyczy tej kwestii i ze nie przeczytalem
jak ty sie w ogole do mnie zwracasz baranie
zanonimizowany1369590 Pretorianin
Nikomu się tego nie chce. A jak już się zachce przyjdzie taki gość wyżej i cofnie zmianę bez żadnego wytłumaczenia. I dopiero jak go zapytasz czemu to zrobił, to rzuci że to nie tak się robi, że jest do tego odpowiednia procedura, doczytaj sobie i nie zawracaj mi głowy.
To jest specjalnie przesadzony opis, ale mi się mniej więcej taka sytuacja przytrafiła. Przetłumaczyłem jeden artykuł, a pan i władca cofnął bez żadnej informacji zwrotnej, dopiero po pytaniu dlaczego to zrobił odrzucił, że to się robi inaczej... Z takim nastawieniem tych wyżej nie ma co się dziwić że nikomu się nie chce tego tłumaczyć.